Witam jak w temacie może ktoś miał coś podobnego a mianowicie po odpaleniu a przeważnie na ciepłym silniku silnik gaśnie ,mogę tak odpalać raz po razie kilka-kilkanaście razy aż zacznie normalnie chodzić lub przytrzymać na obrotach i po jakiejś chwili też chodzi normalnie. A druga sprawa czasami jak odpalę to brakuje mi wspomagania , po zgaszeniu i odpaleniu silnika wszystko wraca do normy. Z pierwszą sprawą teraz dzieje się to rzadziej niż np rok temu ,a druga kwestia jest bardzo rzadko ale się zdarza. Wiem że odnośnie obu tych przypadków może być wiele przyczyn ,na razie sobie daję radę nie jest to jakieś upierdliwe ale jak ktoś miał coś podobnego i się z tym uporał proszę o podpowiedzi.
Pozdro

Nie nie wspomaganie odmawia posłuszeństwa tylko podczas odpalania , nie było jeszcze opcji żeby zdarzyło się podczas jazdy.
Złącze faktycznie jest ale to nie jest aż tak upierdliwe żeby płacić kokosy za samo podłączenie kompa ale kiedyś to będę musiał zbadać.

Nie jeszcze nic nie robiłem przy wspomaganiu od 6- ciu lat.

prawdopodobnie zacinają się zaworki kierunkowe lub zaworek przepływowy...nie znam dokładnie te pompy ale jeżeli wymiana płynu nie pomoże to czas na nową. ciekaw jestem czy w sytuacji kiedy wszystko jest okej, na biegu jałowym odczuwasz czasami opór kół?? Z tym gaśnięciem to oczywiście pierw podłącz kompa

Byłem na komputerze i koleś sprawdził mi czy są jakieś błędy ale mówił że jest czysto. Teraz nie wiem co można jeszcze zrobić odnośnie tego gaśnięcia silnika kwestia jest taka że w zimie nie zauważyłem tego utrudnienia tak jak teraz kiedy jest sporo wyższa temperatura. Coś mi się wydaje że dzieje się coś niedobrego z pompą paliwa .

Sprawna pompka to podstawa. W mojej 100 działy się cuda po zamontowaniu włoskiej pompy paliwa. Założyłem VDO i Ałdi jak nowe.

Ja rozumiem, że solidny produkt musi kosztować. Rozwiązaniem jest pożyczenie pewnej pompki, lub pomiar ciśnienia paliwa.

Jakis czas temu pewien mechanik sprawdzał ciśnienie i było troszkę wyżej niż powinno ,ale coś się wykombinuje tak czy inaczej ))