teraz pomierz napiecie na pinach 2-3 bo moze sie obejdzie bez wymiany potencjometru
Zrobię to jutro, ale ewidentnie widać ,że potencjometr jest uwalony (na benzynie od razu gaśnie). Ciekawi mnie tylko to czy po jego wymianie te wolne obroty się ustabilizują. Z tego co zauważyłem dzisiaj nie odzywa się tzw. krokowy, być może przy prawidłowych napięciach na potencjometrze zacznie regulator jałowych obrotów działać. Jutro lub pojutrze powinienem go wymienić.
Ps. rozmawiałem dzisiaj z dwoma gazownikami, którzy jednakowo mi odpowiedzieli, że w przypadku zasilania gazem ów potencjometr nie ma znaczenia, ale zobaczymy jak go wymienię. pzdr
Po wymianie czujnika 4pin (obecnie 3pin) tak jak pisałem silnik ma wolne obroty na gazie, na benzynie gaśnie, itor pomierzyłem napięcia na potencjometrze po wymianie tego czujnika i o dziwo były w normie, także potencjometr odpada, miałeś racje jest dobry.
Postanowiłem jednak wymienić cały rozdzielacz wtrysku, po wymianie obroty na gazie i benzynie 800, ale tak czujnik ten 3 pinowy przekłamuje tempereturę o 15 stopni. Dalej znowu mam problem. Silnik chodzi na wolnych obrotach 800 na benzynie i na gazie do temperatury 105 stopni, czyli do 90 stopni w normalnym czujniku (przekłamanie czujnika).
Do tego momentu wszystko jest ok (z wyjątkiem przekłamania tej temperatury na 105 stopni).
Dalej gasisz silnik i odpalasz ponownie i jest kicha. Auto na benzynie ma około 3000 bieg jałowy, a na gazie faluje od 200 do 1000. Dalej wypinasz wtyczkę z nastawnika biegu jałowego auto gubi obroty 30000 benzyna, wpinasz ponownie i wszystko wraca do normy.
Jutro dalej będę walczył, o wynikach dam znać. Pzdr
Dzisiaj rano silnik odpalił bez problemu (bez dodawania gazu pedałem) wskakuje na obroty 800 i elegancko chodzi tak samo na benzynie i gazie.
Silnik pracuje i się grzeje, w pewnym momencie (silnik ciepły nie gorący) wyłącza się ssanie i obroty na benzynie z 800 podskakują prawie do 3000, natomiast po przełączeniu na gaz faluje od 200 do 600.
Po odłączeniu nastawnika biegu jałowego obroty na benzynie spadają silnik gaśnie , a na gazie schodzi do około 500 i miarę nagrzewania silnika na gazie obroty rosną ,aż prawie przy 90 C do 800, natomiast na benzynie 90 C falują 600-700.
Dlaczego przy tak nie wysokiej temperaturze nastawnik zostaje przełączony z ssania na całkowicie otwarty, on w chwili nagrzania silnika powinien się wyłączyć.
Na próbę czujniki temperatury przełożone z innego auta i jest to samo.
Moim zdaniem silniczek krokowy (to co nazywasz nastawnikiem) pracuje caly czas czy silnik zimny czy goracy. To ze na benzynie pracuje kulawo w miare rozgrzewania moze swiadczyc o tym, ze trzeba sprawdzic/ustawic prad na regulatorze cisnienia paliwa. Gazem na razie bym sie nie sugerowal bo moze byc zle ustawiona dawka dla jalowego/rozregulowany/zuzyty parownik. Ustaw prad na regulatorze cisnienia paliwa - musisz miec do tego sprawna sonde lambda. Rozumie ze patrzyles pod kolektor i sprawdzales szczelnosc wezy idacych do i z krokowego?
Nastawnik biegu jałowego (tzw silnik krokowy) nie pracuje gdy silnik jest rozgrzany. Masz takie auto odłącz wtyczkę od krokowca jak silnik ciepły i nie będzie żadnej różnicy. Mam drugie auto model C4 w zasadzie identyczny układ i mogę porównać oba.
W C4 mogę rozłączyć sonde Lambda, tzw krokowy czujniki temperatury 2 i 4 pinowy, regulator ciśnienia, złącze 3 piny na przepustnicy i bedę miał obroty 800 na benzynie i gazie, oczywiście temperatura 90 C.
Auto C3 ogólnie działa tylko mu brakuje płynnego przejścia z ssania (dodatkowy zawór pracuje normalnie jak zimny) do pracy bez niego gdy się nagrzeje.
Nie mam pojęcia którędy silnik pobiera powietrze jak jest rozgrzany i krokowiec jest odłączony, a przepustnica zamknięta.
Jeszcze raz ci tlumacze ze dziala. To ze go odlaczysz i nie gasnie to wynik tego ze po zaniku zasilania otwiera sie w okolo polowie swoich mozliwosci. Nie wierzysz rozgrzej auto i dotknij krokowego zobaczysz ze "pulsuje". Napisalem ci co powinienes teraz zrobic - nie sprawdzisz tego bedziesz bladzil po omacku...
OK jesli on się otwiera po odłączeniu zasilania to oznacza , że się otwiera na skutek ssanie powietrza jakie wywołuje praca silnika. Czyli w tym momencie nie jest to żaden silnik krokowy tylko zwykły zawór mechaniczny otwierany przez zasysanie powietrza przez silnik.
Zostawmy gaz tu się zgadzam.
Dlaczego rano, zimno auto startuje na dotyk 800 obr grzeje się i potem kicha, otwiera się ten zawór na maxa i mam 3000 obr, a on powinien się odłączyc.
Nie otwiera go zadne zasysane powietrze. Poprostu bez zasilania ma "przeswit" ktorego wielkosc po tem jest regulowana napieciem pradu sterujacego. W sumie ma budowe cepa. Musisz wysterowac prad na nastawniku cisnienia paliwa a przynajmniej go sprawdzic bo bez tego to wrozenie z kuli. Przypominam - do wysterowani pradu potrzebna jest sprawna sonda lambda. Dopytam jeszcze tak na wszelki wypadek kody blyskowe wymigiwales?
1000 obr 018 Volt - pin 2 i 3
3000 obr 06 Volt - pin 2 i 3
pin 1 i 3 - 4,8 Volt
Sonda dwa białe zasilanie grzałki napięcie jest obwód grzałki nie przerwany.
Sonda czarny napięcie od 03 do 07 skaczące mierzone multimetrem.
Odkręciłem też półkę pod kierownicą.
Mam tam 3 przekaźniki:
433 319 082 od oleju
443 951 307 info o radiu, światłach
443 927 826 z bezpiecznikiem to ABS
prócz nich niema nic więcej, a gdzie przekaźnik od sterowania wolnymi obrotami 443 907 393 J
Właśnie, że nie ma. Są trzy gniazda i 3 przekaźniki. W skrzynce bezpieczników też nie ma. Patrzałem też pod tylną kanapą, nie ma. Może jest sterowany bezpośrednio z computera , nie mam pojęcia.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
[ Twoje IP to: 18.218.184.214, używasz: Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com) ] Pamiętaj, że w internecie nikt nie jest anonimowy.