mam taki problem, bo auto mi zjada olej, nigdzie go nie ma, a na 100 km musze dolać 200ml a niekiedy i więcej, juz nie wyrabiam z dolewkami. Uszczelniacze wymienione niedawno, kilka miesięcy temu, mocy nie stracił, czyli to nie turbina, nie kopci, normalnie sie zachowuje, jedzie jak nalezy bez problemu, czy to może być sprawa pierścieni?? a może co innego, bo nie wiem co mu może dolegać

Na jakim oleju jeździsz?

15w/40 mobil super diesel

Powinnaś zacząć od pomiaru ciśnienia kompresji. Przy mineralnym oleju nie wróży niczego dobrego. Jeżeli nie masz wycieków oleju, to jest raczej jedyna droga gdzie mógłby sobie uciekać.

hmmm a gdzie moge to zrobić w zgorzelcu ???

tester86, kiedyś dzwoniłam do tego kolesia i powiedział, że on bardziej benzyną sie zajmuje niż dieslem i podał mi innego mechanika, a do tej pory to w głąb auta zaglądał mi Semenowicz, i tak właśnie się zastanawiam czy znowu do niego się wybrać, tylko jak byłam to mi powiedział, że to turbina i mnie spławił

Zadrydaj zapytaj może się coś już zmieniło w tej materii, Semenowicz jak i Artur powinni podołać, ja sam w środę oddaje mojego bolida w ręce Artura

tester86, no bede musiała coś zdziałać, ale narazie to jestem w szczytnie i nie mam możliwości naprawy, pozostaje mi tylko umówienie się na wizytę i czekanie

A czy sprawdzałaś jak wygląda sytuacja z płynem chłodzącym? Jest jeszcze opcja uszczelki pod głowicą