Witam serdecznie!
Mam mały zgryz z moim autem, otóż od dwóch dni nie mogę go odpalić. Rozrusznik kręci, tak jakby próbował załapać przez około sekundę i później juz nie ma żadnego odzewu. Po podłączeniu pod komputer Vag nie wykazał żadnych błedów. Może ktoś z Was zna przyczyne takiego stanu rzeczy?

Auto to audi a3 z 1998 r z silnikiem 1,6 benzyna.

Witam, a sprawdzałeś czy jest iskra na świecach, lub czy pompa paliwa podaje paliwo???
Od tego powinieneś zacząć, jeśli pompa podaje to należy również sprawdzić przyrządem jakie ma ciśnienie.

robiłem na Vagu test pompy paliwa oraz przekaźników, wszystko jest sprawne, podejrzewam immobiliser ale nie mam co do tego pewności bo vag nie wykrył żadnych błędów. Jest to dla Mnie zagadka bo z dnia na dzien przestał funkcjonować

Pompa i cewka na vagu nie wyjdzie, sprawdzałeś czy jest iskra na świecach? To jest pierwsza rzecz którą się sprawdza gdy benzyniak nie odpala, cewka może paść z dnia na dzień.
Pompę należy sprawdzić pod kątem ciśnienia podawania paliwa.

gdyby problem dotyczył immo to kontrolka na zegarach by nie zgasła tylko mrugała, co do Twojego problemu, to tak jak pisali koledzy powyżej sprawdź najpierw czy jest iskra, to podstawa

nie wiem jaką masz cewkę, ale ostatnio u kumpla w golfie 3 też była taka przypadłość, i powodem była cewka, ale też nie obyło się bez kabli WN i świec, oraz kopułki i palca
Pzdr

Myśle, że immo odpada /odpalałby na 2sec. i potem gasł/
Moim zdaniem to pompka paliwa, odkręć wężyk przy filtrze paliwa i niech Ci ktoś próbuje uruchomić auto. Jak będziesz oblany benzin tzn, że pompka OK.
Pamiętaj, że w /A4/1.6 pompka podaje paliwo w momencie rozruchu, a nie po przekręceniu zapłonu.
Acha! Nie myślisz, że przydałoby się przywitać???

Skoro w sterowniku silnika nie ma błędów, to immobilizer nie będzie w tym przypadku problemem. Miałbyś wówczas błąd zablokowanego sterownika. Jeżeli w pamięci ECU jest czysto sprawdź jak koledzy piszą czy jest iskra i czy podaje paliwo.

problemem okazały się kable i świece, po wymianie wszystko wróciło do normy. Dzięki za pomoc