Witam!
Walczę z Seatem na pompowtryskach. Objawy są następujące:
- zapala jak złoto, od dotknięcia kluczyka
- zaczyna delikatnie szarpać po przejechaniu 1-2 km, po czym gaśnie i nie można go odpalić
- kręcąc bardzo długo (rzuca całym silnikiem aż telepie się cała buda) po paru minutach odpala
- jak już zapali to później może nawet godzinę chodzić na luzie, a w trasie zgaśnie
- każde zapalenie po zgaszeniu pięknie zapala
- każde zapalenie po samoczynnym zgaśnięciu, jest strasznie trudne
- przygazówka na postoju nie sprawia problemu- silnik chodzi równo
- raz zostały zamienione przewody na filtrze paliwa- przyjście z powrotem- w efekcie przejechał jakieś 5km, potem to samo
Wymienione:
-filtr paliwa
-vacum pompa- paliwo leci zarówno od baku, jak i ciągnie je pompa vacum
Nie wiem czego można się czepić teraz. W komputerze brak błędów. Raz wyskoczył błąd: czujnik położenia wału - sygnał niezrozumiały, po skasowaniu nie powrócił już nigdy.
Proszę o pomoc i sugestie
Odpowiedz do tematu
Odpowiedz do tematu
1.9 TDI PD gaśnie po przejechaniu 2 km
Trochę błędnie to rozumujesz. Pompa tandemowa (wysokiego ciśnienia) paliwo zasysa z filtra paliwa, ale jest jeszcze pompa wspomagająca w zbiorniku (niskiego ciśnienia) która podaje paliwo do filtra oraz ułatwia rozruch gdy układ się zapowietrzy. Po drodze możesz mieć również chłodniczkę paliwa - nie mam pojęcia o jaki model Seata chodzi. Jeżeli po przejechaniu tych kilku km układ jest zapowietrzony, to szukaj problemu w zbiorniku - dlatego napisałem zatankuj do pełna.
pzdr
Na postoju leci, w trakcie jazdy może już nie lecieć.
Jak silnik zgaśnie przysłuchaj się czy słychać pompkę i czy podaje paliwo do filtra.
Ale co było? Coś nie łączyło czy uwalony był przekaźnik czy jak? Napisz to będzie dla potomnych.
Zatankuj paliwo do pełna.
a możesz przybliżyć jaki to ma wpływ, pytam bo chciałbym zrozumieć w czym problem
a mało raczej nie jest, bo o ile pamiętam rezerwa nie świeciła, a w filtrze po zgaśnięciu paliwo było...
a mało raczej nie jest, bo o ile pamiętam rezerwa nie świeciła, a w filtrze po zgaśnięciu paliwo było...
Problem w tym, że ten temat ma z Audi mało wspólnego, ale odpowiadając na problem miałem na myśli brak paliwa. Jeżeli w trakcie postoju auto normalnie pracuje, a w ruchu wychodzą problemy, to zacząłbym od zbiornika oraz pompy paliwa.
oki, dzięki. To prawda że nie Audi, ale 1.9 TDI na pompkach montowano w całej grupie VW Audi, dlatego tu zadałem pytanie, bo w sumie to najbardziej przyjazne i "normalne" forum. No nic szukam dalej, bo jak pisałem pompa paliwo podaje, vacum zaciąga... myślałem jeszcze o oringach na pompkach, ale to raczej nie to...
Dzięki raz jeszcze i pozdrawiam
arek
Dzięki raz jeszcze i pozdrawiam
arek
sansai napisał/a: |
bo jak pisałem pompa paliwo podaje, vacum zaciąga... myślałem jeszcze o oringach na pompkach, ale to raczej nie to...
|
Trochę błędnie to rozumujesz. Pompa tandemowa (wysokiego ciśnienia) paliwo zasysa z filtra paliwa, ale jest jeszcze pompa wspomagająca w zbiorniku (niskiego ciśnienia) która podaje paliwo do filtra oraz ułatwia rozruch gdy układ się zapowietrzy. Po drodze możesz mieć również chłodniczkę paliwa - nie mam pojęcia o jaki model Seata chodzi. Jeżeli po przejechaniu tych kilku km układ jest zapowietrzony, to szukaj problemu w zbiorniku - dlatego napisałem zatankuj do pełna.
pzdr
Dziękuję raz jeszcze, czyli pompa przy baku do sprawdzenia. Zasugerowałem się tym że odłączając przewód paliwowy przed filtrem, paliwo leci, więc myślałem że sprawna.
Co do Seata to Cordoba III (03r) 1.9 TDI 100KM
Co do Seata to Cordoba III (03r) 1.9 TDI 100KM
sansai napisał/a: |
Dziękuję raz jeszcze, czyli pompa przy baku do sprawdzenia. Zasugerowałem się tym że odłączając przewód paliwowy przed filtrem, paliwo leci, więc myślałem że sprawna.
Co do Seata to Cordoba III (03r) 1.9 TDI 100KM |
Na postoju leci, w trakcie jazdy może już nie lecieć.
Jak silnik zgaśnie przysłuchaj się czy słychać pompkę i czy podaje paliwo do filtra.
Stawiam na uszkodzoną lub zatkaną pompę paliwa w baku - wszystko na to wskazuje.
Nie grzebał ktoś w układzie paliwowym ? Może gdzieś odwrotnie zamontował wężyki (dopływ / odpływ) ?
Sprawdź czy masz odpowietrzenie zbiornika sprawne - zasysane paliwo wytwarza próżnię, wracające ze obiegu tego nie uzupełni. Przejedź się delikatnie z odkręconym korkiem wlewu paliwa. Nie syczy jak odkręcasz kurek? Nie powinno. Sprawdź na kanale czy jakiś przewód paliwowy nie jest zagnieciony pod podwoziem.
Jeżeli wydajność pompy w zbiorniku zmalała do takiego poziomu, że tandemowa nie otrzymuje właściwej ilości na czas to wówczas układ zatrzyma się i nie poda na PD właściwego ciśnienia, w konsekwencji gasząc silnik.
Po takiej akcji pali ciężko - musi się ponownie wytworzyć ciśnienie a to w przypadku niesprawnej (mało wydajnej) pompki paliwa nie nastąpi szybko.
Działaj... bo PD w Audi czy VW czy w innych pochodnych jednego ma ojca
Nie grzebał ktoś w układzie paliwowym ? Może gdzieś odwrotnie zamontował wężyki (dopływ / odpływ) ?
Sprawdź czy masz odpowietrzenie zbiornika sprawne - zasysane paliwo wytwarza próżnię, wracające ze obiegu tego nie uzupełni. Przejedź się delikatnie z odkręconym korkiem wlewu paliwa. Nie syczy jak odkręcasz kurek? Nie powinno. Sprawdź na kanale czy jakiś przewód paliwowy nie jest zagnieciony pod podwoziem.
Jeżeli wydajność pompy w zbiorniku zmalała do takiego poziomu, że tandemowa nie otrzymuje właściwej ilości na czas to wówczas układ zatrzyma się i nie poda na PD właściwego ciśnienia, w konsekwencji gasząc silnik.
Po takiej akcji pali ciężko - musi się ponownie wytworzyć ciśnienie a to w przypadku niesprawnej (mało wydajnej) pompki paliwa nie nastąpi szybko.
Działaj... bo PD w Audi czy VW czy w innych pochodnych jednego ma ojca
Oki temat zakończony. Pompa paliwa była sprawna- problem był w elektryce, posprawdzane kable złączki i przekaźnik od pompy... no i pojechało
Dziękuję wszystkim za sugestie
Pozdrawiam
Dziękuję wszystkim za sugestie
Pozdrawiam
Cytat: |
posprawdzane kable złączki i przekaźnik od pompy... |
Ale co było? Coś nie łączyło czy uwalony był przekaźnik czy jak? Napisz to będzie dla potomnych.
Wszystko było zrobione za jednym razem, tzn sprawdzenie kabli, połączeń i ich czyszczenie (kontakt) + do tego wymiana przekaźnika. Niestety kolega u którego było robione nie chce już ruszać jak działa więc w 100% nie powiem czy przekaźnik czy kable. Jedno jest pewne problem w elektryce (dla potomnych) trzeba wziąć pod uwagę
Jak do Ciebie przyjadę z %% to sobie przypomnisz
Sprawdź PW
Sprawdź PW
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych