Witam.
Mam problem z hamulcami a mianowicie to w trasie wysiadły, po naciśnięciu pedału hamulca samochód nie reaguje tylko trochę jest oporu przy naciśnięciu pedału. Wiedziałem że coś się dzieje z autem już od pewnego czasu ale nie miałem kiedy zajrzeć. Słyszałem tylko jakieś dźwięki z przedniego prawego koła lecz po przekroczeniu 60-80km te dźwięki ustawały. Tak było do dzisiaj kiedy wracałem do domu hamulce działały bez zarzutu lecz dźwięk coraz bardziej narastał jak tylko wyjechałem z miasta to przestały działać hamulce a dźwięk też ustał. Domyślam się że płyn wyciekł ale pytanie czemu akurat w czasie jazdy i czy te dźwięki mogły mieć coś z tym wspólnego ? Wahacz też nie jest w najlepszym stanie bo słychać klekot przy skręconej kierownicy do oporu ale czy to może mieć jakiś związek problemem ? Proszę o pomoc...

najpierw wypadalo by sie przywitac w odpowiednim dziale


sprawdz przewody hamulcowe i zacisk w tym kole w ktorym slyszales te dzwieki najprawdopodobniej zablokowal ci sie tloczek klocki nieodbily i trzymaly caly czas tarcze stąd te dzwieki jak to okresliles

[ Dodano: Czw 21 Mar, 2013 20:51 ]
domyslasz sie ze plyn uciekl? to nawet tego niesprawdziles?

no tak przegób miałem na myśli

[ Dodano: Czw 21 Mar, 2013 21:57 ]
teraz jeszcze raz odpaliłem samochód, przejechałem kawałek i hamulce działają ale nie mam zamiaru sprawdzać na jak długo, trochę już późno więc jutro sprawdzę