Pozostałe tematy » szarpanie podczas jazdy a4 1.9tdi
Odpowiedz do tematu
 szarpanie podczas jazdy a4 1.9tdi
Na poczatku witam wszystkich milosnikow.jestem nowy i prosze mi wybaczyc wszystkie bledy.
Jestem swiezo po zakupie auta i juz mam problem.Podczas jazdy auto szarpie czasem delikatnie a czasem bardzo mocno cos w rodzaju odciecia doplywu paliwa przez elektryke.kilka rzeczy juz sprawdzilem oto one;

-czujnik polozenia walu
-czujnik temp cieczy
-przeplywomierz powietrza
-nastawnik
-przekaznik
-zmiana stacji paliw
-sterownik silnika
zawor odcinajacy paliwo na pompie dodam ze auto jest swiezo po wymianie wszystkich filtrow.Czekam na wasze sugestie.pozdrawiam

Postaw piwo autorowi tego posta
 Re: szarpanie podczas jazdy a4 1.9tdi
dexaven napisał/a:
Na poczatku witam wszystkich milosnikow.jestem nowy i prosze mi wybaczyc wszystkie bledy.
Jestem swiezo po zakupie auta i juz mam problem.Podczas jazdy auto szarpie czasem delikatnie a czasem bardzo mocno cos w rodzaju odciecia doplywu paliwa przez elektryke.kilka rzeczy juz sprawdzilem oto one;

-czujnik polozenia walu
-czujnik temp cieczy
-przeplywomierz powietrza
-nastawnik
-przekaznik
-zmiana stacji paliw
-sterownik silnika
zawor odcinajacy paliwo na pompie dodam ze auto jest swiezo po wymianie wszystkich filtrow.Czekam na wasze sugestie.pozdrawiam

Na początek sugerowałbym sprawdzić po stronie elektrycznej. Czy są lub były jakieś błędy w sterowniku silnika?
pzdr

Postaw piwo autorowi tego posta
 
na poczatku nie bylo zadnych bledow ostatnio zlapal

1237 zawor odcinajacy paliwo N109-przerwa lub zwarcie do masy blad sporadyczny

65??? uszkodzony nastawnik. podmienilem juz 2 nastawniki w tym jeden po regeneracji i dalej to samo.zawor odcinajacy doplyw paliwa tez podmieniony.

aha-dodam ze kilka razy po odpaleniu sam sie przegazowal do 2000 i spadl do normalnych obrotow ale juz jechalem chyba w trybie awaryjnym.

dodam ze to samoistne przegazowanie mialo zawsze miejsce na cieplym silniku.takze w tym momencie po odpaleniu puszczal czarnego dymka.

Postaw piwo autorowi tego posta
 
Sprawdzałeś wiązkę elektryczną? W szczególności do zaworka N109.

Postaw piwo autorowi tego posta
 
szczerze mowiac samej wiazki nie sprawdzalem.ale po wyjeciu zaworka widzialem ze brakuje tego tloczka czy jak go sie tam nazywa wiec widac ze ktos juz borykal sie z tym problemem szarpania.po zalozeniu nowego te same objawy takze po odlaczeniu przewodu.sam prad dochodzi a zawor ,,cyka''.to moj pierwszy diesel wiec jeszcze nie jestem bardzo obczajony.

Postaw piwo autorowi tego posta
 
dexaven napisał/a:
szczerze mowiac samej wiazki nie sprawdzalem.ale po wyjeciu zaworka widzialem ze brakuje tego tloczka czy jak go sie tam nazywa wiec widac ze ktos juz borykal sie z tym problemem szarpania.po zalozeniu nowego te same objawy takze po odlaczeniu przewodu.sam prad dochodzi a zawor ,,cyka''.to moj pierwszy diesel wiec jeszcze nie jestem bardzo obczajony.

To współczuję, a tym bardziej jak kupiłeś A4kę jako wolną od wad tzw "igiełkę.
Jeżeli będziesz cierpliwy i nie zrazisz się na samym początku, to w końcu dojdziesz do sedna sprawy i doprowadzisz ją do ładu. Jedyną wadą Audi - głównie tych starszych modeli jest poprzedni właściciel. Właścicieli samochodów można podzielić na dwie główne grupy: na tych co tylko jeżdżą i przemieszczają się oby jak najtaniej od punktu A do punktu B, oraz na tych co dbają i pielęgnują to co mają. Ja tak kupiłem Audi 100 która "była bez wad" i okazało się, że ma uszkodzony układ hamulcowy. Potwierdzeniem "wałka" był dokument z firmy która nie stwierdziła usterki, a zauważyłem go po miesiącu od kupna setki. Seta jeździ do dzisiejszego dnia bezawaryjnie i wiem, że warto włożyć trochę aby wyciągnąć więcej. ;-)
Po załączonej liście widzę, że wymieniłeś już sporo podzespołów łącznie ze sterownikiem silnika, ale czy jesteś pewny ich jakości? Zakładając, że tak, to powinieneś dokładnie przeglądnąć instalację elektryczną. Nic Ci nie przyjdzie po wymianie sterownika i zaworku jeżeli połączenie tych elementów będzie uszkodzone. Wystarczy spadek napięcia na zaworze aby jego praca była zakłócona. Błąd 1237 błąd sporadyczny zwarcie z masą można interpretować dwojako, czyli za niska oporność N109, zwarcie w instalacji czy nawet usterka w sterowniku. Auto w każdym razie nadawało by się do logów dynamicznych. Skupiłeś się obecnie na elementach elektronicznych lecz problem może również leżeć po stronie mechanicznej tj intercooler czy turbina. Osobiście znany mi jest przypadek gdzie klientowi wymienili wiaderko zaworów, czujników itp i miał ciągle szarpnięcia w trakcie jazdy, a powodem był źle założony przewód do chłodnicy powietrza.
Tak więc proponowałbym zacząć od sprawdzenia połączeń elektrycznych i mechanicznych, zrobić logi dynamicznie i statycznie, pomierzyć napięcia na zaworkach i to pomoże w dalszej diagnozie.
pzdr

Postaw piwo autorowi tego posta
 
na razie zostaje przy nowym(starym)zaworku N109.i sterowniku silnika od anglika.pewien dobry czlowiek wydybal mi od kogos wtrysk sterujacy wiec prawdopodobnie jutro zrobimy podmianke.dodam ze chyba rezystancja na starym wynosi 110.Widze ze moj temat nie wzbudzil zainteresowania.no coz tak sobie popisze..Pozdrawiam kolege.ps.mam nadzieje ze nie zraze sie do swego auta zbyt szybko.Jeszcze raz pozdrawiam.

Postaw piwo autorowi tego posta
 
dexaven napisał/a:
Widze ze moj temat nie wzbudzil zainteresowania.

I tu się mylisz. Przez 24h uzyskać 100 wyświetleń, to jest uważam dobry wynik. Nie każdy może udzielić sensownej odpowiedzi skoro nie miał takiej usterki.
Pzdr

Postaw piwo autorowi tego posta
 
dexaven napisał/a:
na razie zostaje przy nowym(starym)zaworku N109.i sterowniku silnika od anglika.pewien dobry czlowiek wydybal mi od kogos wtrysk sterujacy wiec prawdopodobnie jutro zrobimy podmianke.dodam ze chyba rezystancja na starym wynosi 110.Widze ze moj temat nie wzbudzil zainteresowania.no coz tak sobie popisze..Pozdrawiam kolege.ps.mam nadzieje ze nie zraze sie do swego auta zbyt szybko.Jeszcze raz pozdrawiam.



nie sztuka napisać byle co lecz konstruktywnie podejść do tematu :)
to są trudne usterki do usunięcia i musisz się liczyć z czasem i cierpliwością (diskusja,podmiany) LUB kosztami (odstawić autko do serwisu)
powodzonka i nie poddawaj się

Postaw piwo autorowi tego posta
 
Chodzi o to ze wlasnie nie chce sie narazac na koszty.wszystko co zostalo sprawdzone to w miare mozliwosci na zasadzie podmiany.bylem u kilku mechanikow i kazdy postawil inna diagnoze oto niektore z nich;pompa,czujnik pedalu gazu,cos z turbina..dodam nieskromnie sie chwalac ze osobiscie jechalem rowno 200km a ma 90 koni nie wiem czy to dobry wynik ale podczas tej wlasnie jazdy nie bylo nawet ani jednego szarpniecia.Jutro dam znac czy cos sie zmienilo po podmiance wtrysku.

Postaw piwo autorowi tego posta
 
To jak z naszymi lekarzami - każdy ma inną wizję. Nie wiem czy zostawiałeś Audi do sprawdzenia na dłuższą chwilę, czy są to tylko imaginacje serwisantów, ale tego typu usterki nie są łatwe w wykryciu, a że do jednej usterki wyszło kilkanaście diagnoz można się przekonać jak szeroki jest asortyment powodów. Sam widzisz, że bez cierpliwości daleko sie nie zajedzie.
Tak więc życzę wytrwałości i sukcesów. ;-)
pzdr

Postaw piwo autorowi tego posta
 
no i jestem.a w zasadzie jestesmy.wtrysk sterujacy wymieniony jak na razie jest ok.mam wrazenie ze nieco lepiej sie zbiera.zero szarpania,zero przerywania a wtrysk oczywiscie uzywany ale o tych samych numerach.na dzien dzisiejszy bez zastrzezen.az milo :lol:
Pozdrawiam wszystkich czynnych i biernych milosnikow audi ktorzy interesowali sie moim tematem.jeszcze dodam ze z problelem borykalem sie prawie 2 miesiace.

Postaw piwo autorowi tego posta
 
dexaven napisał/a:
no i jestem.a w zasadzie jestesmy.wtrysk sterujacy wymieniony jak na razie jest ok.mam wrazenie ze nieco lepiej sie zbiera.zero szarpania,zero przerywania a wtrysk oczywiscie uzywany ale o tych samych numerach.na dzien dzisiejszy bez zastrzezen.az milo :lol:
Pozdrawiam wszystkich czynnych i biernych milosnikow audi ktorzy interesowali sie moim tematem.jeszcze dodam ze z problelem borykalem sie prawie 2 miesiace.

To w takim razie gratuluję sukcesu. Dokonałeś tego, czego nie dokonali "mechanicy". ;-)

Postaw piwo autorowi tego posta
 
Ciekawe bo ja na pierwszy rzut radzę wymianę paliwa. Dalej to nastawnik, ale to można na diagnostyce sprawdzić. Dalej to N109 do czyszczenia. I na końcu ten wtrysk sterujący. Jeśli po wymianie jest ok to pogratulowac. Ale powiem Ci, że ten stary też ma ok wartość. Bo rezystancja powinna mieścić się w 80-120ohm. Ale nawet jeśli się mieści to podczas włączonego silnika można w ten wtrysk popukać kluczem. Jeśli rezystancja jest ok a silnik zacznie szarpać na postoju podczas pukania kluczem w niego to wtrysk out.

Postaw piwo autorowi tego posta
 
kilka szczegolow dla kolegi Marianoo.sprawa z autem wygladala tak ze z wieksza lub mniejsza czestotliwoscia auto szarpalo ale co do rozwijania predkosci nie bylo zadnego problemu.wizyta u mechanika nr.1.wtyczka,komputer i co zero-bledow.mily Pan zdjal dekielek nastawnika i cos tam popatrzyl popsikal wydmuchal niby opilki itd.po probie zadnych zmian.rzucil okiem na jakies czujniki popatrzyl,poprzepinal obejrzal przewody i nic zlego nie zauwazyl.podlaczyl komputer i jazda na trase...turbina ok,zaworki ok cos tam ok.ogolnie zadnych zadnych zastrzezen poza szarpaniem.w sumie wyjezdzilem prawie polowe zbiornika.Goscio zalozyl swoj nastawnik auto szarpalo gorzej niz na moim ale komputer nie zlapal zadnego bledu.po 7 godzinach prob,sprawdzania ,mierzenia,przekladania itd.Pan stwierdzil ze sie poddaje.Koszt wizyty 0zl.Kolejne wizyty ale juz po krotce-Na 100%pompa,rozrzad,cos z turbina,czujnik polozenia pedalu gazu i kilka innych owe wymienione diagnozy to nie byly przypuszczenia a juz konkretne rzeczy do wymiany badz naprawy.strach pomyslec jakie byly by koszta gdybym sie zdecydowal oddac samochod w Panow rece.zakupilem takze dodatek do paliwa wypierajacy wode czy jak sie go tam nazywa.Jezeli chodzi o zawor N109 to nie bylo co czyscic bo wyjety byl calkowicie tloczek.znalazlem mechanika a w zasadzie elektro-mechanika w pewnym sensie samouka.pojechalem,przy mnie otworzyl nastawnik i stwierdzil ze jeszcze nie byl nigdy regenerowany i ze jest cos w rodzaju plomby i szkoda go otwierac.dla pewnosci zalozyl mi swoj nastawnik po regeneracji wzial 300stowki kaucji i kazal jezdzic dla sprawdzenia czy bedzie tak samo.objawy tj.szarpanie pozostalo bez zmian.zaczelo sie sprawdzanie czujnikow,przekaznikow,wtyczek itd.po jakims czasie zaczely pojawiac sie 3bledy-uszkodzony sterownik(65535)Zawor N109,i cosmniej wiecej Przerwa w polaczeniu do masy blad sporadyczny.Owszem pokazalo blad polozenia wzniosu czujnika iglicy ale praktycznie tuz przed wymiana.Wizyta u Pana"samouka"zaowocowala wymiana zaworka N109 i wtrysku sterujacego.dodam ze owy Pan prowadzil dochodzenie przez 8dni.Wrazenie po wizycie i dokonanej naprawie jak najbardziej OK.Na mojej twarzy i zmarszczonym czole po diagnozach innych mechanikow :shock: wreszcie zagoscil symetryczny usmiech :lol: a wszystko czego dokonal Pan''samouk''i podliczajac mnie za owe czesci,czas i prace nie sprawilo debetu na moim koncie.Nic tylko podziekowac Panu ktory nie wzial pieniedzy i Panu ktory owej naprawy dokonal.Pozdrawiam wszystkich.oczywiscie po przkladce na moj nastawnik wszystko Ok.

Postaw piwo autorowi tego posta

Odpowiedz do tematu

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Dodaj temat do Ulubionych

Skocz do:  

Losowe tematy » Pozostałe tematy 

[ IP: 18.117.158.47 ]
[ Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com) ]

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group. Wdrożenie, projekt i realizacja PCserwis ®
Pełna wersja forum
(przełączanie trybów zalecne do wykonania ze strony głównej forum)
Mapa Forum AUDI TECH TEAM | Polityka Prywatności | Stajnia Klubowa