Witam serdecznie!
Proszę o poradę w sprawie immo.
Mianowicie mój problem polega na tym, że po normalnym odpaleniu auta (które stało do 2tyg) po kilku minutach zgasło (do 5 min) Przed wyłączeniem się "pipkał"sygnał immo, który to też daje znać, że będzie game over. Moje immo nie jest fabrycznie założone. Mam dwa czujniki/breloczi z bateria i do tego kawałek skóry który muszę przyłożyć koło siedzenia żeby móc w ogóle auto odpalić. przypomnę, że odpala normalnie.. Jeden brylok już nie działa, po użyciu nowego wszystko ok. I teraz poszedł kolejny..

Pytanie moje jest takie czy ta skórka którą przykładam przed odpaleniem jest częścią immo które w oryginale jest w kluczyku, czy to jest inne zabezpieczenie?
Jeśli tak to czy moje Immo znajduje się koło siedzenia gdzie odpalam?
Co mogę zrobić by to naprawić,
l czy ktoś w ogóle domyśla się gdzie tkwi mój problem?

Mieszkam w niemczech i do mechanika mam dość daleko( nie dojadę nawet) Nie znam nikogo kto by miał komputer by sprawdzić co za usterka więc proszę o rady czy można poradzić coś samemu przynajmniej na chwilę, aby zatrybił na czas jazdy do mechanika....

Mam nadzieję, że zrozumiale opisałam mój problem!

jeśli post jest w złym miejscu lub zdublowany to przepraszam ale sama nie mogłam znależć nic coby do końca pasowało...
Pozdrawiam

Jedno jest pewne, nie jest to fabryczne immo, podesłałbys zdjęcie swojego kluczyka i tego kawalka skóry. Podejzewam,że wysiadł transponder w breloku i kapa. Wg mnie najlepszym rozwiazaniem byłoby znalezienie pożadnego elektryka ,który to ogarnie lub likwidacja dodatkowego systemu.