[Q5 3.2 FSI] Znikajacy olej
Witam Serdecznie Fanow Audi.
Mam problem z moja Perelka
, ktora pol roku temu nabylem . Miesiac temu zauwalym ze olej mi ubywa. Wiec skoro mam samochod na gwarancji odrazu pojechalem na servis. W servisie zmienili olej filtry itd. Po przejechaniu 4 tys km 1/3 oleju na miarce w komputerze ubyla. Koncowki tlumikow sa czarne , nie mam plam oleju w garazu . Umowilem sie na nastepna wizyte w servisie tylko ze w innym miejscu. Opisalem jaka jest sytuacji i ze w poprzednim servisie zminili olej i powiedzili ze wszystko jest ok i dalej mam ubytki oleju. Kazali wziazc papier z poprzedniego servisu i przyjechac. Co moze byc tego przyczyna ? wiem ze to jest zly znak i moze sie skonczyc remontem silnika albo jego wymiana. Co mam zrobic / powiedziec w servisie zeby mnie nie oszukali ?:> Chce wyjechac sprawnym samochodem .
Prosze was o pomoc i rady
Pozdrawiam i wybaczcie za brak polskich liter.[/list]
Re: [Q5 3.2 FSI] Znikajacy olej
| jaguar_master napisał/a: |
Witam Serdecznie Fanow Audi.
Mam problem z moja Perelka , ktora pol roku temu nabylem . Miesiac temu zauwalym ze olej mi ubywa. Wiec skoro mam samochod na gwarancji odrazu pojechalem na servis. W servisie zmienili olej filtry itd. Po przejechaniu 4 tys km 1/3 oleju na miarce w komputerze ubyla. Koncowki tlumikow sa czarne , nie mam plam oleju w garazu . Umowilem sie na nastepna wizyte w servisie tylko ze w innym miejscu. Opisalem jaka jest sytuacji i ze w poprzednim servisie zminili olej i powiedzili ze wszystko jest ok i dalej mam ubytki oleju. Kazali wziazc papier z poprzedniego servisu i przyjechac. Co moze byc tego przyczyna ? wiem ze to jest zly znak i moze sie skonczyc remontem silnika albo jego wymiana. Co mam zrobic / powiedziec w servisie zeby mnie nie oszukali ?:> Chce wyjechac sprawnym samochodem .
Prosze was o pomoc i rady
Pozdrawiam i wybaczcie za brak polskich liter.[/list] |
skoro rury wydechu sa czarne a nigdzie oleju nie gubisz to wyglada na to ,że olej przepala... innej opcji nie widzę
Wiem o tym. A to podlega pod gwarancje ?
jeżeli autko na gwarancji -
spokojnie zbieraj każdy kwitek, zachowuj paragony no i niedopuść by stan oleju osiągnął stanu zbyt niskiego. poproś za każdym razem o wystawienie opinii serwisu ASO że niestwierdzono usterki lub jakichkolwiek uszkodzeń. zarządaj w ASO monitoring olejowy - a dolewki, najlepiej rób też zleceniowo w serwisach ASO.
teraz może to jest banalne - BO auto przecież na GW ale w przyszłości to wszystko może przynieść korzyści.
W rozwiązaniu problemu technicznego niestety Ci nie pomogę, jednak w pałni popieram Jakuba.
Może Was to rozbawi, ale jak już człowiek jest zmuszony do korzystania z serwisu, ponieważ auto jest na gwarancji, to najlepiej zbierać wszystko, co ci tam dadzą i żądać wszystkich świstków. Jak wiecie miałam problem z tymi stukami w tyle auta, którego nie mogłam się pozbyć przez 3 lata. Dzieki wyłożeniu dokumentów, zrobili mi to właściwie za darmo, jak już usterka została zlokalizowana.
Jeżeli twoja usterka okaże się być znacznie poważniejszą i będzie wiązała się z kosztowną naprawą, mając wszystkie dokumenty możesz udowodnić, że auto było tylko i wyłącznie serwisowane w autoryzowanym punkcie i problem nie został rozwiązany, mimo iż był wielokrotnie zgłaszany.
Każdy serwis regionalny podlega jakieś centrali. Pakujesz wtedy wszystkie dokumenty jakie masz, jedziesz do centrali i przedstawiasz sprawę. Ja tak zrobilam, ale bez świstków bym tego nie przepchnęła. Moja naprawa od razu poszła jako gwarancyjna.
Pzdr
Sądząc po roczniku, to gwarancja się już kończy. Kuj żelazo póki gorące. Zastanawiam sie tylko po co wymieniali olej skoro było go za mało. Czy wcześniej się pomylili i zalali nieodpowiedni olej i dlatego zacierali ślady?
Dziekuje wam za madre slowa.
Napewno im tego nie daruje bo szanuje te auto, nie katuje. To jest moje oczko w glowie i spelnienie moich marzen.
Nie wiem czy zacierali slady w 1 servisie akurat mialem 2 tys do wymiany oleju, Zajechalem z usterka: Powiedzili ze sprawdza auto itd. przy odbiorze powiedzieli ze wyminili olej filtry itd (mam caly wydruk tego co zroili / wymienili ) bo jest 2 tys do servisu auta i ze wszystko jest OKEJ i nic a nic nie ma zadnych usterek.
Wiec se pomyslalem przebujam sie troche zrobie kilka kilometrow zobaczymy co bedzie i moje przeczucie bylo sluszne bo olej znika. Mam nadzieje ze na servisie 2 uporaja sie z tym i oczywiscie papierki wszystkie zabieram z soba bede ich meczyl az do skutku a gwarancje przedluze bo nawet nie znam mechanikow dla ktorych bym dal dotkanc moje cacko a tak na servisie przynajmniej mam papier kto co zrobil.
W Srode zdam wam czesciowo relacje z servisu bo zostawiam auto.
Pozdrawiam
Nie wiem jaki masz przebieg i jaki aktualnie masz olej. Może mieć to coś wspólnego.
| jaguar_master napisał/a: |
| bede ich meczyl az do skutku a gwarancje przedluze bo nawet nie znam mechanikow dla ktorych bym dal dotkanc moje cacko a tak na servisie przynajmniej mam papier kto co zrobil. |
I tu się mylisz. Rozumiem, że zakupiłeś auto w salonie jako nówkę. Idąc tym tokiem rozumowania, pownienieś posiadać pełną dokumentację samochodu, łącznie z książką gwarancyjną. W niej jest kilka paragrafów na temat tego, co jest objęte gwarancją a co nie. I choć na zwykły rozum człowiek wychodzi z założenia, że wszystko w aucie jest objęte gwarancją producenta, to tak nie jest.
Jako przykład poda Ci tylko:
- części nieprodukowane przez producenta (tu masz wszystkie plastyki, lapy, itd.)
- środki chłodzące + oleje, płyny hydrauliczne itd.
- szczelność wszystkich układów, ale tylko w wybranych przypadach po spełnieniu określonych warunków
Poczytaj swoją książkę i zobacz na co naprawdę masz gwarancję.
