Koledzy. Przód, strona pasażera. Szyba elektryczna. Nie działała od paru miesięcy. Zdechła z dnia na dzień. Było zimno a jak zimno to nie potrzebna więc nic przy tym nie robiłem. Słyszałem jedynie cykanie w drzwiach pasażera. Dziś rozebrałem wszystko. Rozebrałem też silniczek od szyb bo chciałem znaleźć jakąś usterkę ale nic. Złożyłem i zadziałało Ale problem jest taki że nie podnoszą się od razu tylko na kilka razy. W dół zjeżdżają od razu. Rozebrałem zatem całą ramę i chciałem zobaczyć ślizgi. Są w stanie idealnym. Pomyślałem że przesmaruję prowadnicę delikatnie. Złożyłem i to samo. Nie wiem o co chodzi. Miał ktoś taki problem i sobie poradził?

ja miałem podobny to nasmarowałem uszczelke i chodzi tez sie na raty domykala umnie taki zabieg pomógł

a sprawdzałeś przełącznik?

Jeżeli szyba podnosi się w ten sposób, to masz gdzieś opory. Silnik szyby nie ma wyuczonych pozycji krańcowych dlatego się zatrzymuje.

to chyba nie będzie zależne od przełącznika.
Skoro naciskam raz i puszczę to szyba ma zjechać do samego dołu i tak samo do góry, ale jak ona zatrzymuje się i robi na raty swoją drogę to obstawiam na układ pompki lub kable gdzieś są urwane i czasem przerywa.
U mnie jest dość podobnie ale tylko na otwieraniu i zamykaniu poprzez pilota - zdalnie. Jak zamykam kluczykiem włożonym do wkładki czy też na przyciskach na tapicerce to wszystko działa idealnie.

Jeszcze zauważyłem inny patent, tylko nie wiem czy tak ma być czy jednak coś nie tak, jak chcę podnieść szybę a wiadę w jakąś dziurę czy też na ostrym zakręcie to szyba przestaje się zamykać i zaczyna się opuszczać z powrotem na dół - czy ktoś jeszcze tak ma?

w Shatanie miałem uszkodzony przełącznik szyby w skutek czego szyba podnosiła się na raty, podobnie miałem w Fabii, natomiast w Audi problem był z nadmiernie wyeksploatowanym mechanizmem opuszczania i podnoszenia szyby,ale z podczas podnoszenia szyba zwalniała az do momentu kiedy się zatrzymała i zaczęła się opuszczć. Kiedy wyrozbierałem wszystko nie było najmniejszego śladu na mechanizmie, dopiero po wymianie całej ramki problem znikł.

O szok. Wyszedłem na 4 godzinki z domu a tu tyle odpowiedzi - dziękuję.
Zatem po kolei:

Cytat:

ja miałem podobny to nasmarowałem uszczelke i chodzi tez sie na raty domykala umnie taki zabieg pomógł

Próbowałem dziś - niestety ten zabieg nie dał pozytywnych rezultatów.

Cytat:

a sprawdzałeś przełącznik?

Hmm... A jeśli tak samo dzieje się z przełącznika w drzwiach kierowcy to mogę uznać że sprawdzałem? Uznałem, że skoro dzieje się tak samo to przełącznik odpada.

Cytat:

Jeżeli szyba podnosi się w ten sposób, to masz gdzieś opory. Silnik szyby nie ma wyuczonych pozycji krańcowych dlatego się zatrzymuje.

Kurtka wodna... Adi - powiedz gdzie? Nasmarowałem prowadnice nawet linkę psiknąłem w środku WD-40 w desperacji. Posmarowałem uszczelkę dolną... Nie wiem zostaje tylko chyba ta uszczelka po bokach z takiego "futerka" - ale ją smarować? Dziwne mi się to wydaje. Poradzisz mi coś bo dziś się napracowałem a za wiele mi to nie dało.

Cytat:

obstawiam na układ pompki lub kable gdzieś są urwane i czasem przerywa.

A co pompka ma do tego? Wiem że właśnie w Audi pompka ma dość duże znaczenie. Jak się nie mylę to moduł komfortu w niej siedzi czy coś. Ale czy to by tak się objawiało? Raczej nie.
Kable - też nie bo przerywało by w różnych momentach a tutaj u mnie przerywa najczęściej w tych samych praktycznie miejscach. Ewidentnie szyba idzie do góry co raz ciężej i stop. Zgadzam się z Adim że mam opór. Tylko jaki czort go sprawia bo ja już nie wiem...

Hmm co do ślizgów. Kolego dziś rozebrałem wszystko i te moje wyglądają jak nóweczki. Chodzą bardzo ładnie. Linkę psikałem nawet w akcie desperacji jak napisałem post wyżej WD-40 dla próby - nic nie dało.
Silnik - może faktycznie on.
Przypomnę że szyba mi się zepsuła z dnia na dzień. Kiedy chciałem ją uruchomić słyszałem z drzwi takie ciche "cyk". A dziś w zasadzie nic nie zrobiłem. Tylko rozebrałem i złożyłem i się naprawiło. Nie lubię jak coś się samo naprawia bo nie wiem co było nie tak. W każdym razie może to że szyba padła ot tak sobie będzie jakąś podpowiedzią?

Jeszcze mi się przypomniało że jak miałem ramę na wierzchu z szybą to podłączyłem roboczo kostkę elektryczną do silnika i przełącznikiem uruchomiłem opuszczanie szyby (wszystko poszło jak po maśle) a później do góry dałem i teraz najważniejsze pomagałem szybie od dołu ręką i zgadnij co?

Szyba i tak stanęła w pewnym miejscu zanim się zamknęła.

ja własnie sparowałem ta uszczelke z rego futerka w ramce bo szyba szła do połowy i sie zatrzymywala i pozniej domykałem na raty po smarowaniu tej uszczelki umnie przeszło wczesniej tez rozbierałem i szukałem mozesz sprobowac moze jak raz u ciebie tez zadziała

No niby można spróbować ale zastanawia mnie właśnie to co zrobiłem na koniec przed złożeniem ramy. Jak napisałem wyżej podczas podnoszenia szyby złapałem ją od dołu i jej pomagałem i szyba zatrzymała się i tak. I teraz nie wiem. Zalatuje jakimś elektronicznym uszkodzeniem ale z drugiej strony opór widzę też ma. Kupię dziś smar sylikonowy jak zdążę i sprawdzę czy to coś pomoże. A jak nie pomoże to czy w drzwiach kierowcy jest taki sam mechanizm? Bo pomyślałem że gdyby nie różnił się stronami to mógł bym zamienić i wtedy bym ustalił czy winę ponosi mechanizm czy opory.

Przełóż sam silnik aby wykluczyć elektronikę i zmierz na nim napięcie w trakcie pracy.

OK. Znajdę tylko chwilę to rozbiorę to i zobaczę jakie da to efekty. Napiszę o tym tutaj.

[ Dodano: Sob 03 Maj, 2014 09:57 ]
Nie wiem jak to możliwe ale po kilku dniach naprawiło się samo. Może szyba była zastana i nie szła jak należy a troszkę nią pośmigałem tak na raty aż po chyba dwóch albo trzech dniach zaskoczyła i działa do tej pory malinka. Pozdrawiam.