Czyli morał Panowie taki ,że mozna wyregulowaćtak mieszankę ,że i bez katów da radę .....................dobrze wiedzieć , nie wiedziałem o tym

w naszych silnikach sondy lambda są zamocowane przed katami i nie głupieją po wycięciu katalizatorów

To ,że sondy są przed katami ................nie byłem właśnie pewien , a lenistwo nie pozwolilo "odpalić " Etki ...............ale teraz już jest jasność pomroczna , czy jak to tam było

wiedzy nigdy za wiele

Ja muszę wtrącić swoje 5gr. Pozbyłem się kata i zamontowałem strumienicę. Na dzień dzisiejszy więcej tego nie zrobię. Kat jak kat dostał po garach i się w środku rozsypał - i nie jest dziwne, bo w czasie 4dni zrobiłem ponad 5000km. Natomiast jeżeli chodzi o strumienicę, to jest kilka mankamentów. Jeden z nich to spalanie- nie jest wcale neutralne. Nie mówiąc już o tym, że usunięcie kata przyspiesza zgon dalszej części układu wydechowego. Może jestem na tym punkcie "zboczeńcem", ale jeżeli w eSie wypalą mi się katy, to kupię drugie. Mam 15 letnie Audi w sterylnym stanie nie zbabrane żadną instalacją LPG czy przeróbkami - wszystko oryginał i nie mam żadnych dokładnie żadnych problemów z odpalaniem, obrotami silnika czy innymi podobnymi sprawami.
Moja 100 miała pH bo miałem taki okres w życiu gdzie chciałem udoskonalać, udoskonalać i jeszcze raz udoskonalać. Pomijając to, że przywróciłem ją częściowo do oryginału demontując zbędne kilogramy w postaci instalki LPG, ale w takim stanie jak ją kupiłem już chyba nigdy nie będzie. Zrobisz jak będziesz chciał, ale jestem ciągle tego zdania. Ktoś siedział i to długo nad konstrukcją takiego Audi i był to sztab ludzi doświadczonych wykształconych i nie mam zamiaru być mądrzejszy od nich. To są auta które produkowane były w dobrych czasach - takich gdzie projektowane były jeszcze tzw wieczne samochody. Ktoś pomyśli sobie a co tam strumienica przecież nic się nie dzieje. Jasne, przecież nic od razu, po tygodniu czy miesiącu. Każde działanie ma swoje skutki, jedne są szybciej zauważalne, natomiast drugie później.
Jeżeli kat będzie demontowany, to proponowałbym w to miejsce założyć tłumik.
pzdr

Adi202, Generalnie zgadzam sie z Tobą szczególnie w kwesti :

Adi202 napisał/a:

Ktoś siedział i to długo nad konstrukcją takiego Audi i był to sztab ludzi doświadczonych wykształconych

Tylko teraz , piszesz jak nie kat to tłumik , czyli , co są tumiki , takie jak w starych modelach tzw.pierwszy zamiast kata ? O to biega ?!

i tu się zgodzę, u mnie jak nie było katów, szybko posypał się tłumik środkowy, a teraz mam zamontowany katalizator i tak już pozostanie. A najważniejsze że auto ciszej chodzi, i to dużo ciszej.

Ok. juz łapę temat . Dzięki