Odpowiedz do tematu
Odpowiedz do tematu
Regeneracja felg aluminiowych
Jak to się mówi, każdy orze jak może Wiadomo, Polak potrafi (dzisiaj nawet miałam okazję się o tym przekonać). Moje felunie są ok, nie wymagają żadnych poważnych zabiegów naprawczo -spawalniczych. Jednakże letnie mają uszkodzone ranty (dobry zwyczaj - nie pożyczaj ) i z tego też powodu pytałam. Rozumiem, że proces "toczenia rantu" polega na wypełnieniu. Czy jest to może tylko starcie uszkodzeń na rantach felgi do pewnego poziomu?
Jest to zależne od stopnia zniszczenia felgi. Jeżeli rant jest tylko przetarty, to zabieg polega na wyrównaniu powierzchni i pomalowaniu lub wypolerowaniu. Jeżeli ubytek jest już większy, to rant jest napawany i obrabiany mechanicznie.
pzdr
Siema,w katowicach usługi tego typu,tzn,napawanie kawałka rantu z przetoczeniem kształtuje się w granicach 70-80 zł od sztuki, samo prostowanie bez napawania to też ok.70 zł od sztuki,natomiast samo lakierowanie kształtuje się w zależności od rodzaju, w firmach w których lakierują proszkowo,to jest to koszt ok.350 zł. lakierowanie tradycyjne 250 zł, rzadko kto daje do polakierowania jedną sztukę,raczej zawsze komplet,wykonuję czasami takie usługi,cena zależy od jakości starej powłoki lakierniczej,chodzi mi o lakierowanie.
pzdr.
Tak, tak oczywiście za komplet.
Sergio, felg się nie poleruje, prześlij mi zdjęcie tej felgi, to ci podpowiem jak ją domowym sposobem podratować.
Kolego, najpierw przeczytaj dokładnie cały temat,lub chociaż parę ostatnich wypowiedzi, bo nie o takie polerowanie tutaj chodzi.
pzdr.
Jakie to jest uszkodzenie, czy jest wygięta, czy pęknięta, czy może wyszczerbiona, to ważne , bo różne są sposoby ich naprawy, wygiętą felgę można dać do prostowania, lekko wyszczerbioną można napawać, nie są to poważne uszkodzenia, lecz jeśli jest pęknięta to zależy od ciebie, bo można ją w zasadzie pospawać, lecz ja na takiej spawanej już bym nie jeżdził.
Hejka mam pytanko odnośnie regeneracji felg alu. Nie chodzi mi o renowację, czyli ponowne piaskowanie i lakierowanie, jak też nie o prostowanie felgi. W związku z tym, że na naszym rodzimym rynku pojawiły się firmy oferujące usługę regeneracji, chciałabym zapytać, czy ktoś z naszych drogich klubowiczów korzystał z tego typu usługi lub "siedzi w temacie". Dokładnie mam na myśli ponowne wypełnienie i toczenie uszkodzonych rantów felgi. Zastanawiam się nad trwałością i efektem tego typu dokonań. Wszelkie sugestie mile widziane
Moim zdaniem regenerację można podzielić na dwa kierunki. Pierwszy to odnowienie, a drugi to "na handel". Jeżeli interesuje Cię odnowienie, to jest nim prostowanie i lakierowanie felgi. Drugi przypadek, to przede wszystkim spawanie felgi z dwóch lub więcej kawałków.
Swego czasu zawiozłem 3 komplety felg do odnowienia i powiedziałem sobie, iż więcej tego nie zrobię, a na pewno nie w tej firmie. Nie chodzi o to że musiałem czekać kilka godzin na właściciela aby przyjął felgi, czy też o bardzo wylewnego pracownika który przez ten czas zdążył oprowadzić mnie po całej firmie i pochwalić się jakie cuda potrafią zrobić z 4 kawałków felgi, a o to, że zostałem oszukany. Zapłaciłem za pełną regenerację felg, a w efekcie zostały tylko pomalowane. Ładna felga, to nie wszystko. Istotą rzeczy jest jej konstrukcja. Dokładnie chodzi o spawanie. Jeżeli felga ma ubytki, lub jest połamana, to w tym przypadku napawane jest nowe aluminium. Jeżeli ubytek nie jest wielki, to można sobie na to pozwolić, lecz jeżeli felga jest pęknięta lub ma duże ubytki, to spawanie takiej felgi wyklucza ją jako bezpieczną felgę. Spaw będzie zawsze mocny, ale miejsce obok spawu już nie. Nie chciałbym trafić taką felgą np przy 100km/h w jakąś polską wyrwę w drodze.
Taka firma regenerująca ma zawsze w swojej ofercie jakiś komplet felg np po spawaniu. Zakładają na felgi ładne oponki i ..... ktoś się natnie, bo dobra cena. Czego oko nie widzi tego sercu nie żal i biznes kwitnie.
pzdr
Swego czasu zawiozłem 3 komplety felg do odnowienia i powiedziałem sobie, iż więcej tego nie zrobię, a na pewno nie w tej firmie. Nie chodzi o to że musiałem czekać kilka godzin na właściciela aby przyjął felgi, czy też o bardzo wylewnego pracownika który przez ten czas zdążył oprowadzić mnie po całej firmie i pochwalić się jakie cuda potrafią zrobić z 4 kawałków felgi, a o to, że zostałem oszukany. Zapłaciłem za pełną regenerację felg, a w efekcie zostały tylko pomalowane. Ładna felga, to nie wszystko. Istotą rzeczy jest jej konstrukcja. Dokładnie chodzi o spawanie. Jeżeli felga ma ubytki, lub jest połamana, to w tym przypadku napawane jest nowe aluminium. Jeżeli ubytek nie jest wielki, to można sobie na to pozwolić, lecz jeżeli felga jest pęknięta lub ma duże ubytki, to spawanie takiej felgi wyklucza ją jako bezpieczną felgę. Spaw będzie zawsze mocny, ale miejsce obok spawu już nie. Nie chciałbym trafić taką felgą np przy 100km/h w jakąś polską wyrwę w drodze.
Taka firma regenerująca ma zawsze w swojej ofercie jakiś komplet felg np po spawaniu. Zakładają na felgi ładne oponki i ..... ktoś się natnie, bo dobra cena. Czego oko nie widzi tego sercu nie żal i biznes kwitnie.
pzdr
Adi202 napisał/a: |
Zapłaciłem za pełną regenerację felg, a w efekcie zostały tylko pomalowane |
Jak to się mówi, każdy orze jak może Wiadomo, Polak potrafi (dzisiaj nawet miałam okazję się o tym przekonać). Moje felunie są ok, nie wymagają żadnych poważnych zabiegów naprawczo -spawalniczych. Jednakże letnie mają uszkodzone ranty (dobry zwyczaj - nie pożyczaj ) i z tego też powodu pytałam. Rozumiem, że proces "toczenia rantu" polega na wypełnieniu. Czy jest to może tylko starcie uszkodzeń na rantach felgi do pewnego poziomu?
szynszylek napisał/a: |
Rozumiem, że proces "toczenia rantu" polega na wypełnieniu. Czy jest to może tylko starcie uszkodzeń na rantach felgi do pewnego poziomu? |
Jest to zależne od stopnia zniszczenia felgi. Jeżeli rant jest tylko przetarty, to zabieg polega na wyrównaniu powierzchni i pomalowaniu lub wypolerowaniu. Jeżeli ubytek jest już większy, to rant jest napawany i obrabiany mechanicznie.
pzdr
Dziś musiałem uciekać z drogi debilowi wyprzedzającemu na trzeciego w X5-ce, więc dość mocno przydarłem krawężnik . Opona lekko nacięta (na szczęscie i tak mam wymienić letnie), ale felga gorzej. Cały rant podrapany a w jednym miejscu jest niewielki ubytek (przy samej oponie). Orientujecie się jaki jest mniej więcej koszt usługi regeneracji?
Sergio napisał/a: |
Dziś musiałem uciekać z drogi debilowi wyprzedzającemu na trzeciego w X5-ce, więc dość mocno przydarłem krawężnik . Opona lekko nacięta (na szczęscie i tak mam wymienić letnie), ale felga gorzej. Cały rant podrapany a w jednym miejscu jest niewielki ubytek (przy samej oponie). Orientujecie się jaki jest mniej więcej koszt usługi regeneracji? |
Siema,w katowicach usługi tego typu,tzn,napawanie kawałka rantu z przetoczeniem kształtuje się w granicach 70-80 zł od sztuki, samo prostowanie bez napawania to też ok.70 zł od sztuki,natomiast samo lakierowanie kształtuje się w zależności od rodzaju, w firmach w których lakierują proszkowo,to jest to koszt ok.350 zł. lakierowanie tradycyjne 250 zł, rzadko kto daje do polakierowania jedną sztukę,raczej zawsze komplet,wykonuję czasami takie usługi,cena zależy od jakości starej powłoki lakierniczej,chodzi mi o lakierowanie.
pzdr.
Rozumiem, że koszt lakierowania podałeś od kpl a nie szt.?
Sergio napisał/a: |
Rozumiem, że koszt lakierowania podałeś od kpl a nie szt.? |
Tak, tak oczywiście za komplet.
Mimo wszystko tanio nie jest . Chyba spróbuje sam pobawić się i zeszlifować rysy i drobne ubytki. Będę miał co robić w zimowe wieczory . Zwłaszcza, że moje alusie nie są ori audi a poza tym najgorzej wyglądają ranty, reszta wyglada przyzwoicie.
Jaką polecilibyście pastę do końcowego szlifowania?
Jaką polecilibyście pastę do końcowego szlifowania?
Sergio napisał/a: |
Jaką polecilibyście pastę do końcowego szlifowania? |
Sergio, felg się nie poleruje, prześlij mi zdjęcie tej felgi, to ci podpowiem jak ją domowym sposobem podratować.
polerować felgi można tylko nie do każdego auta to będzie pasowało tylko trzeba pamiętać że polerowane aluminium matowieje po pewnym czasie i najlepiej po polerce polakierować jeszcze bezbarwnym lakierem
papel napisał/a: |
polerować felgi można tylko nie do każdego auta to będzie pasowało tylko trzeba pamiętać że polerowane aluminium matowieje po pewnym czasie i najlepiej po polerce polakierować jeszcze bezbarwnym lakierem |
Kolego, najpierw przeczytaj dokładnie cały temat,lub chociaż parę ostatnich wypowiedzi, bo nie o takie polerowanie tutaj chodzi.
pzdr.
Znalazłem taki filmik. Zdałoby to egzamin czy szkoda czasu na taką zabawę?
Obserwuję temat z zainteresowaniem, ponieważ jedna moja letnia felga jest uszkodzona na rancie. I albo regeneracja albo nowy komplet. Nie ma ciśnienia, jednak powoli trzeba będzie nad jakimś rozwiązaniem pomyśleć.
Ktoś z Forumowiczów jeździ na regenerowanych felach?
Ktoś z Forumowiczów jeździ na regenerowanych felach?
szynszylek napisał/a: |
Obserwuję temat z zainteresowaniem, ponieważ jedna moja letnia felga jest uszkodzona na rancie. I albo regeneracja albo nowy komplet. Nie ma ciśnienia, jednak powoli trzeba będzie nad jakimś rozwiązaniem pomyśleć.
Ktoś z Forumowiczów jeździ na regenerowanych felach? |
Jakie to jest uszkodzenie, czy jest wygięta, czy pęknięta, czy może wyszczerbiona, to ważne , bo różne są sposoby ich naprawy, wygiętą felgę można dać do prostowania, lekko wyszczerbioną można napawać, nie są to poważne uszkodzenia, lecz jeśli jest pęknięta to zależy od ciebie, bo można ją w zasadzie pospawać, lecz ja na takiej spawanej już bym nie jeżdził.
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych