Witam!

Mam problem z moją Audiczką. Zakupiłem ją kilka dni temu, dziś zmieniłem aku i po zmianie zniknęła mi data (normalne). Chciałem ustawić ją jak w Golfie 4 (przytrzymać pokrętło w lewo) i wtedy zniknęło mi podświetlenie zegara i ilości kilometrów. Potem sprawdziłem w internecie co i jak i ustawiłem wszystko tak jak być powinno.

Kilka minut później, chce ruszać w drogę, patrzę a tam obrotomierz na wartości 300 zamiast na 0 oborotów. Popukałem w licznik bo myślałem ze się zawiesiło coś ale nic. Teraz co któreś włączenie zapłonu coś w licznikach stuknie i wtedy wskazówka podskakuje o 200 obortów wyzej (normalne bo oryginalnie jest poniżej zera na wyłączonym zapłonie) ale potem nie opada. Teraz co któryś raz jak włączę zapłon to wskazówka idzie w górę. Teraz mim zerem jest 3100 obrotów i nie wiem co mam zrobić! Pomożecie?

Wyczytałem że problemem może być procesor Motoroli, same silniczki albo luz w licznikach. Niestety nie mogę podpiąć komputera do mojego VAGa bo mam chińską wtyczkę i do golfa 4 jeszcze pasowała, a do Audika już się nie mieści w plastikach.

Posiadam Audi A4 B5 FL 1.9TDI 116km 2000 rok

Tu wrzucam zdjęcie licznika na wyłączonym zapłonie i silniku:



Oraz link do filmiku który pokazuje co się dokładnie dzieje:

http://youtu.be/Tf2a0ZBdsQA

Pomóżcie!

Szukaj w pobliżu jakiegoś warsztatu elektronicznego. Problem na pewno leży w samych zegarach.

Ogólnie to chciałbym jeszcze napisać, ze problem znika po tym jak zamknę drzwi (znika podświetlenie zegarów) i zakluczę samochód. Wtedy wskazówki spadają do zerowego poziomu. VAG nie pokazał błędów, na teście wyjść wszystko spoko, tylko po jego zakończeniu prędkościomierz był na "5km/h" a obrotomierz na 1 kresce. Zamknąłem audika i po problemie. Teraz po prostu co któreś odpalenie jadę o 5km/h wolniej niż mi pokazuje