hejka,
posiadacze v'ki znają ten problem a mianowicie - duży pobór oleju silnika.
Duży, to mam na myśli grubo powyżej 1L na 1000 (ogólnie taki pobór jeszcze jest do zaakceptowania i uważany za nic nadzwyczajnego).

W moim silnilu PT jest to ponad 2L na 1000km.
Teraz chciał bym coś z tym zrobić. Naprawa silników jest mi nie obca, ale chciał bym się coś więcej od was dowiedzieć zanim rozbiorę serce V'ki. na co zwrócić uwagę, co napewno nie omynąc przy wymianie NO I CO powoduje w V'kach tak wysokie zużycie oleju. Jakie materyały są polecane, gdzie kupic i ile części mogą kosztować.

już się zaopatrzyłem w rozrząd, pompe wody i nowe Visco.

Osobiście "na Twoim miejscu"(oczywiście nie jestem ) jak bym miał "regenerować wszystko" w 3,6 to kupiłbym 4.2 i zrobił "całość" jak planujesz w swoim 3,6 i był jeszcze "szczęśliwszy"z 4,2(no i troszki "biedniejszy" )

Ale jak zawsze to tylko moje skromne zdanie

POZDRAWIAM

GORYL

znamy z Adim jeden przypadek, gdzie pewien pan remontował silnik 4,2, zamawiał nawet nowe tłoki, innyi słowy wszystko było wymienione. Jednakże remont zakończył się nie powozeniem gdyż za doładnie spasował cześci...

hejka,
sprawa wygląda tak że zrobiłem głowice na nowych częściach i po przejechaniu 1500 km branie oleju zaczeło się od nowa i to w dużo większej miarze.
czyli szykuje się ponowne rozbieranie silnika i wymiana pierscieni.

Mi też brał olej ale ok 1l na 2k km. Obecnie silnik w częściach, głowice w paplaszlif (planowanie), rozrząd w pudełku i wszystkie uszczelki w bagażniku. Jedyne co będzie nie ruszane to właśnie pierścienie i panewki. Robić to ? Czy 1l:2k jest do przyjęcia ? Dodam, że troszkę z tego oleju lądowało na silniku przez uszczelniacze.

adamwit1986, rób, nie będziesz żałował.

ja jestem po wymianie pierścieni w moim AEC. Jestem za wymianą pierścieni na nowe. Nie będziesz żałował. Ja już widzę po swojej że nie kopci po dodaniu gazu jak po zakupie