Witam, mam problem z czujnikiem położenia wału w A8 4.2 ABZ 94r 299km. Auto pewnego razu przy próbie uruchomienia zaczęło "strzelać w wydech, nie chciało wchodzić na obroty a potem zgasło i koniec. VAG pokazał zapisany błąd czujnika wału G28. Po wyjęciu i zmierzeniu omomierzem (przez elektr0mechanika) wyszło, że jest zwarcie do ekranu (dobrze mówię?) Facet rozciął kabel, okazało się, że przewowody są pokruszone i jest zwarcie. Obcięli nożem "dupkę" czujnika, przylutowali nowy kabel i miało niby chodzić. Efekt był taki, że auto przez jakiś czas łapało ale nie odpalało. Potem już nawet nie próbowało odpalić. Iskry nadal brak. Ma ktoś pomysł lub patent na naprawę ewentualnie wymianę czujnika na inny? Używek brak, nowych w sklepach i hurtowniach brak, BOSCH twierdzi, że czujnik z takim numerem (0 261 210 112) nie jest już produkowany. W serwisie nowy sprowadzony z Germanii to koszt 650zł i trzeba czekać 14 dni. pomocy...
_________________ Gość Witamy serdecznie na forum ATT
Piszę poprawnie po polsku. 🇲🇨 💯
Jeżeli długo nie odpowiadam w Twoim poście wyślij info na email. Pomagam tylko na ATT. Nowy Użytkowniku forum ATT nie zachowuj się jak arabski terrorysta i wypełnij sumiennie swój profil.
lekceważenie mojej prośby skutkowac będzie lekceważeniem użytkownika
Dzięki, bardzo fajny opis ale mam jeszcze parę pytań. Czy jeżeli czujnik między 1 i 2 pinem ma 925 ohm to jest na 100% sprawny, czy pomimo właściwej oporności może i tak nie działać? I jeszcze drugie pytanie, czy czujnik może pracować niepoprawnie bądź wcale nie pracować przez brak ekranowania przewodu? Mój czujnik był naprawiany w identyczny sposób jak ten pokazany w linku powyżej z wyjątkiem ekranu, którego już nie mam i mimo tej naprawy auto nadal nie ma iskry.
Dzięki, bardzo fajny opis ale mam jeszcze parę pytań. Czy jeżeli czujnik między 1 i 2 pinem ma 925 ohm to jest na 100% sprawny, czy pomimo właściwej oporności może i tak nie działać? I jeszcze drugie pytanie, czy czujnik może pracować niepoprawnie bądź wcale nie pracować przez brak ekranowania przewodu? Mój czujnik był naprawiany w identyczny sposób jak ten pokazany w linku powyżej z wyjątkiem ekranu, którego już nie mam i mimo tej naprawy auto nadal nie ma iskry.
Nie zdarzyło mi się jeszcze trafić na taki czujnik (oryginał) aby miał oporność inną niż te 900 950 Ohm i był niesprawny. Warunek sprawne przewody i ekran. Ekran ma eliminować zakłócenia i jeżeli go nie ma, to wszystko jest możliwe. Dla próby możesz obwinąć przewody czujnika folią aluminiową i podłaczyć ją do pinu ekranującego we wtyczce czujnika.
_________________ Gość Witamy serdecznie na forum ATT
Piszę poprawnie po polsku. 🇲🇨 💯
Jeżeli długo nie odpowiadam w Twoim poście wyślij info na email. Pomagam tylko na ATT. Nowy Użytkowniku forum ATT nie zachowuj się jak arabski terrorysta i wypełnij sumiennie swój profil.
lekceważenie mojej prośby skutkowac będzie lekceważeniem użytkownika
kolego, dziś miałem wolniejszy dzień i zrobiłem tak jak mówisz. Dałem na przewody czujnika drut miedziany a na to folię aluminiową i okręciłem to taśmą. Wcześniej na nowo przylutowałem przewody bo odpadły... i auto odpaliło. ALE... Wchodzi tylko do 4tyś obrotów i to z wielkim trudem. Silnik wydaje dźwięki jakby zapłon miał miejsce nie w cylindrach a gdzieś w katalizatorach. Błędy były mniej więcej takie(nie spisałem kodów dokładnie bo za dużo ich było) : Przerwa w zapłonie 1 cylindra, przerwa w zapłonie któregokolwiek cylindra, przekroczona maksymalna liczba obrotów, czujnik RPM zwarcie do masy i chyba sygnał niezrozumiały, nie pamiętam i ze skrzyni błąd mówiący też o niezrozumiałej liczbie obrotów wału. Spytam krótko, czujnik wału mam wrzucić do pieca, czy to nie to skoro auto na nim odpala? Dodam, że CAT się pali a przed awarią tego nie było.
Możesz mieć uszkodzone cewki lub świece - krótko na temat - wypada zapłon na cylindrach (nie wiem których) mieszanka paliwowa trafia do kata tak się oczywiście spala przez co podnosi temperaturę kata i dlatego zapala się ostrzegawcza kontrolka CAT.
Błąd zwarcia czujnika do masy może być spowodowany tylko złą naprawą czujnika - ewentualnie masz zwarcie na instalacji.
_________________ Gość Witamy serdecznie na forum ATT
Piszę poprawnie po polsku. 🇲🇨 💯
Jeżeli długo nie odpowiadam w Twoim poście wyślij info na email. Pomagam tylko na ATT. Nowy Użytkowniku forum ATT nie zachowuj się jak arabski terrorysta i wypełnij sumiennie swój profil.
lekceważenie mojej prośby skutkowac będzie lekceważeniem użytkownika
Błąd czujnika wału już znikł. Zakładam, że wszystko jest ok. Cały czas miałem brak iskry na cylindrze nr1. Po zmianie modułów zapłonowych względem siebie nie ma iskry na cylindrze nr2. (na nr1 wraca) Wszystkie cewki są sprawne(podmieniane miejscami). Przy próbie przekroczenia 4 tyś obrotów zapala się CAT i rozlega się strzał w wydech. Mam nowy moduł zapłonowy, kiedy go podepnę auto żwawo reaguje na pedał gazu ale tylko do ok 2tyś obrotów, potem jest strzelanie w wydech i CAT.
Po zmianie modułów zapłonowych względem siebie nie ma iskry na cylindrze nr2.
Wygląda na uszkodzoną końcówkę mocy.
_________________ Gość Witamy serdecznie na forum ATT
Piszę poprawnie po polsku. 🇲🇨 💯
Jeżeli długo nie odpowiadam w Twoim poście wyślij info na email. Pomagam tylko na ATT. Nowy Użytkowniku forum ATT nie zachowuj się jak arabski terrorysta i wypełnij sumiennie swój profil.
lekceważenie mojej prośby skutkowac będzie lekceważeniem użytkownika
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
[ Twoje IP to: 18.218.234.83, używasz: Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com) ] Pamiętaj, że w internecie nikt nie jest anonimowy.