Bede sie szykowac do wymiany oleju w skrzyni biegów i zimerbloków (sa spocone) ale to nie wyciek zywy, bo ani plam pod autem nie ma ani nic, po prostu upocone sa

Jakim olejem radzicie zalac tę skrznie, biorąc poprawke, ze ma ona naklepane 394 tysiace na chwile obecna

mineral czy syntetyk?

Chce zalac olej + ceramizer do skrzyn i te zimerbloki wymienic

Skrzynie zalej olejem 75W90 np Febi. Jeżeli uda ci się dostać olej po 0,5L to kup 5szt ponieważ do skrzyni wchodzi około 2,5L oleju (2,3L)

to jest chyba full-syntetyk, no a przy z skrzyni z takim przebiegiem nie lepiej przejsc na mineral (tak jak z silnikami, ze po jakims wiekszym przebiegu juz mineral, bo gestszy)? jak jest w przypadku skrzyni? czy powinno sie zostac na syntetyku

Skrzyni to nie przeszkadza. Zalej tym olejem i będziesz zadowolona.

no ja inne opinie słyszałam, ze po 300 tys lac po prostu juz mineralny, to ze silnik ma nabite km nie znaczy, ze jest do remontu, moge Ci pokazac wykres z kompresji z mojej poprzedniej audiczki, był to diesel z turbina, silnik CY - koło 500 tys naklepane bez remontu


jeżdziłam nim na mineralach, mobil, castrol, -20 na dworze odpalał na pierwszy obrot rozrusznika




http://www.audi-tech-team.../samochod,1.htm

Każdy ma swoje zdanie ale ja się z tą obiegową opinią niestety KOMPLETNIE nie zgadzam.

ja wychodze z załozenia, ze jeśli wiele osob znajacych sie na rzeczy i w tym mechaników powtarza to samo, to mają racje i nie bede z tym polemizowac
obecne auto mam zalane mineralnym mobilem i wymiana zrobie tez mineralnym albo mobilem albo liquid molly (jak jeszcze pozbieram informacji, bo duzo dobrego słyszalam, ale nie jezdziłam na tym) gdyby miał mniej niz 300 i była by to benzyna bez LPG, to bym sie jeszcze zastanawiała nad półsyntetykiem, ale tu prawie 400 wchodzi i do tego diesel jest, poprzedni własciciel do minerala juz przyzwyczaił, wszystko jest OK, oleju nie bierze, ładnie chodzi, to po co mam cudowac, wiec mineral

ale ten konkretny temat tyczy oleju w skrzyni i tego sie trzymajmy

Sorry za OT - to temat na inną porę i po upewnieniu się że żadna ze stron nie ma scyzoryka w kieszeni

no to ja teraz ten offtop pociagne, bo pytałam dzis kolegi mechanika przy okazji i powiedział mi o oleju do silniku bardzo ciekawa rzecz, zebym spróbowała półsyntetyka mobila, ze na ten konkretny silnik co mam moge to zrobic, mimo ze ma przebieg nie mały ale taki zdrowy jest

no i teraz juz sama nie wiem, jak i nie wiem ile na mineralu latał wymienic i tak musze, no i teraz mam dylemat, czy zostawic jak bylo mineral, czy ten półsyntetyk zalac i czy cos tym ryzykuje, ten olej mam na uwadze Mobil 2000 X1 Diesel 10W-40

ile mam oleju w skrzyni niestety dziś nie sprawdzilismy, bo mu gdzies ten klucz wsiakł, nie mógł znaleźć, tam jest imbus 17mm, wiec tam sie zajrzy jak on znajdzie/kupi klucz taki albo jak ja pierwsza kupie taki klucz

Nie istotne ile jeździł na oleju mineralnym. Takie podejście, że nie wolno zmieniać oleju mineralnego na półsyntetyczny, to mit. Prawda jest taka, że olej mineralny jest rzadszy od syntetycznego przy wyższej temperaturze. A ewentualne wycieki spowodowane są wyeksploatowanym uszczelnieniem silnika.

jedyny wyciek jaki się zaczał pojkawiac to uszczelka przy filtrze oleju - to bedzie wymienionme z filtrem i olejem

oryginalne 394 tys teraz, ile był na mineralu nie wiem, nie moge sie z byłym włascicielem skontaktowac, zeby spytac, miał wyjechac za granice i wyjechał
czy przed jego wymiana wczesniej byl mineral nie wiem - wiem tylko kiedy była ta jego wymiana na jakim przebiegu, był wtedy olej i pasek rozrzadu, ten mineral tez jest mobil

Przed spuszczeniem oleju wypłucz silnik i zalej 10W40.