Witam,

Znowu ja i moje padło... tym razem jest inny problem, jadąc ostatnio do pracy auto jechało noramalnie i nagle zwolniło nie mając siły jechać !! Podłączyłem Vaga i pojawiły się błędy:

16685 do 16687 czyli wypadanie zapłonu cylindry 1,2,3. Pomału zjechałem do garażu postawiłem auto i zabrałem się do pracy.

Przykopałem forum (jak zwykle) i znalazłem kilka wątków. Nawet dzwoniłem do Pasiora, żeby się dowiedzieć czy mam rację.

Zacząłem od prostej rzeczy czyli kabli - nie pomogło.

Wymieniłem świece NGK - nie pomogło.

Wymieniłem cewkę na nową NGK - nie pomogło.

Bartek (mechanik) sprawdził wszystkie przewody, oraz podciśnienia w aucie (odmę też). Naprawił i wymienił, te przewody które były przestarzałe lub zostały w ręku ze starości.

Nie sprawdził jeszcze sond oraz łańcucha, chyba, że to nie to. Bartek oglądał łańcuch i stwierdził, że w porządku, chociaż może się mylić. Czy macie jakieś pomysły drodzy forumowicze , bo mnie się już skończyły.

jeśli wymiana cewki,kabli ,oraz swiec nie pomogła ,zrób pomiar cisnienia

Wróciłem z garażu i oto wieści:

Ciśnienie wszędzie 9,9,9

Sprawdzony łańcuch przy wałkach wszystko ok.

Rozrząd sprawdzony ok

Czujnik Halla zamieniony na drugi ok

Został tylko czujnik wału przy skrzyni biegów ale to jutro. Na dzień dzisiejszy dalej nie wiem co jest przyczyną problemu.

Aha auto posiada instalację gazową, może ona jest przyczyną.... Chociaż to zachowanie auta jest i na benzynie i na gazie...sam już nie mam pomysłów co z tym zrobić...
Poza tym wyskoczyły mi błędy ABS.

18256 - Błąd pamięci jednostki sterującej silnika

778 - błąd czujnika skrętu

1044 - jednostka sterująca błędnie zakodowana

Co rusz coś nowego.... Już mnie szlag trafia. Pomóżcie coś pasjonaci, bo żal się auta pozbywać.

mi to brak pomysłów niech sie wypowiedza inni z wieksza wiedza

myślę,że problem jest w sterowniku silnika

Problem znaleziony ! Okazało się, żę katalizator pod maską się zapchał od gazu i czeka go wymiana.

Sprawdzę i napiszę, czy pomogło. Na razie dotarłem autem do domu o własnych siłach. Jutro na garażu ciąg dalszy walki.

[ Dodano: Nie 27 Maj, 2018 11:40 ]
Tak to był ten winowajca !!! Katalizator z prawej strony. Ale już wszystko zrobione. Cały nowy wydech dla BHP założony i nawet auto ma lepszego buta. Akcja zakończona powodzeniem. Dziękuję wszystkim za porady.