Witam szanowne grono !

Mam probelmy z elektryką w moim audi a mianowicie :

Pali bezpiecznik nr 8 ,który odpowiada za (wg opsiu bezpieczników z A6 C4 2,5 TDI AEL ,bo tylko taki opis zanalazłem):

-Światło wewnętrzne
-Regulator układu klimatyzacji
-Zegar
-Pamięc lusterka i siedzeń elektrycznych

Natomiast u mnie po spaleniu bezpiecznika nie działa:
-Wskaznik od temepratury w chłodnicy
-Wskaźnik Paliwa
-Światło wewnętrzne
-Pamięć klimatronica (tzn po każdym zapalniu samochodu automatycznie ustawia się 22 stopnie C )
-Zegarek (chodzi tylko wtedy jak jest włączony zapłon)
-Zegar przejechanych dziennie kilometrów (tzw trip) chodzi tylko wtedy jak jest włączony zapłon i zapamiętuje dopóki nie wyłącze zapłonu ,jak wyłącze zeruje się

Ponadtto
Czasem jak włącze zapłon jest dźwięk komputera "piiiiiiiiiii" (jak np zapomni się wyłączyć światło) a czasem "pim pim" (tak jak np w fordzie mondeo z 97 r jak otworzy się drzwi)a wczesniej w ogole nie pipczało tylko jak było mało benzyny to 3 razy krótkie "piiiii"

Odnośnie LPG:
Mam zwykłą instalacje gazową LPG BRC i ręcznie przełączam beznyna-gaz.
Kilka dni temu wracając z Lbn do domu sam przełączył na benzyne i nie reagował w ogole , aczkowliek po ponownym uruchomieniu silnika wszystko wróćiło do normy,zdarzyło się tak kilka razy do dziś ,kiedy całkiem zgasł i auto chodzi TYLKO I WYŁĄCZNIE na benzynie ,(włącznik zgasł całkowicie i w ogole nie reaguje).Czasem lekko żażyło się na czerwono ,gdy włącznik nie reagował


Po rozkręcałem to i owo i nigdzie niby zwarcia nie znalazłem(co nie znaczy ,że go nie ma) ,ale kilka fot gdzie np są 2 kable i wtyczka które w ogole nigdzie nie pasują i jeszcze jeden włacznik cholera wie od czego pod mieszkiem



Wiązka od bezpieczników (kable środkowe jeden czerwony całkowicie ,a drugi czerwony w 60 % i 40 niebieski pasek tj od bezpiecznika nr





Kostki od "czegoś" (wydaje mi się ,że tj od czujnika temperatury wew i zew)





Puste miejsce na zegarach od strony kokpitu





Włącznik )co to K&*^& jest i od czego on mógł służyć ,bo przełączełm go i niby na nic nie reaguje może kiedys był jakiś ala immobilizer



Pytania:
-Czy prawdopodobnie winą tego wszystkiego jest zwarcie czy może komputer pokładowy albo np zwarcie na klimatronicu etc.
-Możliwą tezą jest ,że przełącznik benzyna-gaz zrobił całe zamieszanie (bo jest w nim mini płytka i troche kondesatorów,rezystorow itp
-Czy jest ktoś na forum kto by to ogarnął ,jeśli tak prosze o info na pw

Co do przełącznika , nie włącza on czasem wentylatora chłodnicy ?! Przy LPG często takie coś widziałem , co prawda inne włączniki i w innych miejscach , ale taki patent często można zaobserwować , szczególnie przy starych instalacjach .
Sądze ,że może to być wina przełącznika gazu , tym bardziej , piszesz , że zgłupiał ostatnio . Natomiast generalnie stawiał bym na zwarcie , raczej nie wina kompa , ani sterownika klimy.

Po oglądnięciu fotek mogę tylko stwierdzić, że brakuje Ci fabrycznego immobilizera, zegary prawdopodobnie nie są oryginalne z tego auta i włącznik który tak nie komponuje się z całością mógłby być odcięciem - w tym momencie już nie aktywnym.
Co mógłbym podpowiedzieć na początek? Bezpiecznik który przepala się jest wspólny dla kilku układów i powinieneś odłączyć wszystkie odbiorniki podpięte pod niego i po kolei je wpinać aż uzyskasz ponownie zwarcie. Jeżeli posiadasz miernik - przy naprawach elektronicznych bardzo się przydaje, to zmierz oporność na wyjściu bezpiecznika i po kolei odłączając odbiorniki znajdziesz winowajcę.
pzdr

Jeszcze jedno panowie pytanie, czy wymieniając przełącznik gazu musi być on identyczny czy np mogę go pożyczyć z innej instalacji tylko aby wpin pasował ,bo moge sprawdzić na przęłączniku znajomego tylko nie wiem czy coś nie popsuje ???

Ok dzięki za info ,jutro pojade do gazowników i spróbuje zmienić ten przęłącznik ,mam nadzieje ,że z tym jest problem

Dzięki panowie za rady

pzdr !!!