Witam. Sprawa wygląda następująco. Gdy mam zimny silnik, autko odpala super, ale jak jadę to tak jakby go zalewało/lekki brak mocy. Jak się rozgrzeje to idzie już ok, później gaz i też ok ale nie o gaz chodzi. Jak zgaszę auto i po hmm paru minutach chcę odpalić to kręci trochę dłużej, zaskoczy i zgaśnie i tak parę razy muszę zrobić lub potrzymać pedał gazu i opuszczać powoli. (przy okazji to czy wszystkim na zapłonie świeci się kontrolka KAT ? ) Jedno co wiem, to to, że strasznie RZĘŹI pompka paliwa, a wiem, że w naszych modelach pompka nie pompuje po przekręceniu zapłonu tylko podczas rozruchu i pracy silnika i zastanawia mnie to, czy po prostu pompka nie jest zajechana i ona nie wytwarza odpowiedniego ciśnienia ?

pierw bym odczytał błędy

Z błędami jest ogólnie problem z przyczyn braku przejściówki OBD2 na 1 , ale jak przypili to sobie sam zmajstruje. Pompkę słychać głośniej niż silnik, ale pracuje równo Czunik położenia wału już nawet gdzieś mam, bo zmieniałem kiedyś czujnik położenia przepustnicy i zakupiłem w zestawie. Kiedyś miałem taką przypadłość, że auto gdy dodałem gazu tak na 1500rpm to zaczęły podczas jazdy SKAKAĆ obroty tzn tak jakby miał te 1500rpm po czym zgasł i wskoczył i tak z częstotliwością co 1s. Wolne obroty spadały do 400rpm. Ale gdy wyłączyłem krokowy to auto gasło więc był sprawny (przedmuchany i wyczyszczony). Ale samo się naprawiło więc jest dobrze. Może się autko obraziło na mnie za cięcie przy mc phersonie W każdym bądź razie, jak przyjdzie na to czas to spróbuje podmienić czujnik położenia, bo go mam i dam znać jak poszło.

cześć mam mały problem z moim autem; wsiadam do samochodu(w zime lub lato)odpala bez problemu,przejadę się około 20minut zgasze i nie moge go odpalić (jest tylko warkot silnika )a jak dodam gazu to od razu odpala.
prosze o pomoc