Witam.
Mam problem z wycieraczkami w a6. Nie działaja gdy jest zimno. Rano po nocy wycieraczki przednie nawet nie drgną. Tylna chodzi dobrze. Kiedy samochód sie dobrze nagrzeja albo postoi kilka godzin w słońcu wycieraczki zaczynaja chodzic prawidłowo.
Rozebrałem juz obudowe kierownicy i sprawdziłem kostkę i tu wszystko wydaje sie byc ok. W czym może byc problem? Pozdrawiam i dziękuje za odpowiedz.

a moze problem jest z samym silniczkiem wycieraczek, spróbuj rozebrac, wyczyścic, przesmarowac... no albo go wymienic

Warto tez rozebrac prowadnice wyciewraczke tak zwane ramiona bo tez lubia sie zapiekac

Zdemontuj mechanizm wycieraczek i przesmaruj tulejki ramion wycieraczek - lubią się zapiekać.

Dodam tylko że słowo przesmaruj nie odnosi się do WD40 czy pochodnych Porządne smarowidło bo WD40 po chwili nie będzie.

Dwa tygodnie temu przerabiałem ten temat u siebie. Początkowo tylko się zacinały, a po później stanęły na dobre

Na 99% masz zapieczone tulejki i WD40 nic tutaj nie pomoże - musisz wyciągać cały mechanizm. Byłem mega zdziwiony, że mogą zapiec się do tego stopnia - ciężko było ją wybić młotkiem ....

Do autora jeszcze prośba aby poprawił dane o aucie w profilu i aby odwiedził dział powitań.

Jeszcze mam pytanie odnośnie a3 98 rok. A dokładniej wycieraczki działają tylko na najwyższym biegu ale nie stają w pozycji spoczynkowej. Jak sprawdzić czy to wina silnika czy manetki?

Przyczyna brak lub uszkodzenie przekaźnika, ewentualnie uszkodzenie krańcówki w przekładni wycieraczek.

a gdzie znajdę ten przekaźnik i jakie ma oznaczenie??

Przekaźnik jest nad kolanami kierowcy po prawej stronie listwy przekaźników. (szeroki podwójny)

a jak najłatwiej sprawdzić sam mechanizm wycieraczek????
czy mi się dobrze wydaje że nawet na wyłączonych wycieraczkach powinno dochodzić zasilanie??