Witam,
Muszę wymienić simering tylnej półosi. Nie cieknie, ale mocno się poci. Auto to A6 C4 silnik: ACE, 2.0 16V DOHC quattro. Nigdzie nie mogę zamówić zamiennika ani nawet oryginału - jedynie w serwisie, ale wiecie jak to jest Mówili mi żebym poszukał w Niemczech, ale na początek chce spytać się Was jakie są możliwości nabycia tego dziadostwa
Dzięki i pozdrawiam.
P.S Jest jeszcze jedno pytanko do Was... Strasznie głupio mi się przyznać, ale właśnie podczas wymiany tulei, wahaczy itp tylnego zawieszenia, poprosiłem o sprawdzenie stanu oleju w moście... i okazało się, że trochę go brakowało... wchodzi tam łącznie 1200ml a dolali mi prawie litr... czyli ten simering nieźle się poci, bo plamki ani niczego mokrego nigdy nie zaobserwowałem. Teraz pytanie czy mogło mi się coś uszkodzić? auto śmiga doskonale, nie ma i nie było żadnych nieprzyjemnych odgłosów z okolic mostu itp ale wydaje mi się że brak oleju mocno go bolał... mam nadzieję, że mnie pocieszycie
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
[A6 C4] Potrzebny simering półosi tylnej.
Re: [A6 C4] Potrzebny simering półosi tylnej.
Co do zakupu simeringa skontaktuj się z DenniSZgc- jest od tych spraw profesjonalistą.
Natomiast jeżeli chodzi o most, to nie powinieneś się jak na razie tym martwić. Jeżeli most chodzi cicho, to powinno być OK. Oczywiście braki w smarowaniu robią swoje, ale w tym przypadku mamy do czynienia z dobrym produktem, a nie z chińszczyzną.
pzdr
Ostatnio zmieniony przez wrat Sro 26 Sie, 2009 11:35, w całości zmieniany 1 raz
wrat napisał/a: |
Witam,
Muszę wymienić simering tylnej półosi. Nie cieknie, ale mocno się poci. Auto to A6 C4 silnik: ACE, 2.0 16V DOHC quattro. Nigdzie nie mogę zamówić zamiennika ani nawet oryginału - jedynie w serwisie, ale wiecie jak to jest Mówili mi żebym poszukał w Niemczech, ale na początek chce spytać się Was jakie są możliwości nabycia tego dziadostwa Dzięki i pozdrawiam. P.S Jest jeszcze jedno pytanko do Was... Strasznie głupio mi się przyznać, ale właśnie podczas wymiany tulei, wahaczy itp tylnego zawieszenia, poprosiłem o sprawdzenie stanu oleju w moście... i okazało się, że trochę go brakowało... wchodzi tam łącznie 1200ml a dolali mi prawie litr... czyli ten simering nieźle się poci, bo plamki ani niczego mokrego nigdy nie zaobserwowałem. Teraz pytanie czy mogło mi się coś uszkodzić? auto śmiga doskonale, nie ma i nie było żadnych nieprzyjemnych odgłosów z okolic mostu itp ale wydaje mi się że brak oleju mocno go bolał... mam nadzieję, że mnie pocieszycie |
Co do zakupu simeringa skontaktuj się z DenniSZgc- jest od tych spraw profesjonalistą.
Natomiast jeżeli chodzi o most, to nie powinieneś się jak na razie tym martwić. Jeżeli most chodzi cicho, to powinno być OK. Oczywiście braki w smarowaniu robią swoje, ale w tym przypadku mamy do czynienia z dobrym produktem, a nie z chińszczyzną.
pzdr
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych