Witam,
Zastanawiam się nad zakupem Audi A3. Szukam autka taniego w eksploatacji i godnie znoszącego 25 tys. km rocznie. Myślałem nad Golfem IV, ale trochę smutne to autko. Teraz oglądam A3'ki. Jutro wybieram się do Gniezna - zagłębia komisowego na łowy. Znalazłem takie ogłoszenie:
http://otomoto.pl/audi-a3...-C23117459.html
Czy coś rzuca się w oczy na tych zdjęciach?
Będę wdzięczny za każdą sugestię.
Pozdrawiam,
Krzysztof
Odpowiedz do tematu
Odpowiedz do tematu
[Audi A3] Czy warto?
nawet nie ma co się łudzić,że to realny przbieg, ale ważne jest to jak o auto było dbane, widać,że odpicowane do sprzedaży po samej komorze silnika, która po 13-tu latach raczej by tak nie swieciła może to wina kiepskich zdjęć, ale cos było z przodu majstrowane podobnie wygląda tylne nadkole
tylne nadkole wyglada na "robione" oraz łaczenie zderzaka z błotnikiem, ale to może być kwestia kiepskich zdjęc. patrzę na te przebiegi i normalnie nie moge wyjśc z podziwu jak Ci Niemcy mało jeżdżą dam C porównanie ja mam 2,8 benzyne z 2000 roku i mam najechane ponad 180 tyś..... MIL nie mówię,że każdy jeździ tyle samo ale jak dla mnie 190 tyś jak na 12-to letniego diesla to "troszkę" za mało tym bardziej ,że diesla kupuje sie jak się duuuuzo jeździ, jeszcze bardziej dziwi mnie to,że ludzie sami lubia sie oszukiwac i wierza w takie bajki... popatrz sam wszystkie te trzy trójki były garazowane a 2 z nich sa od pierwszego właściciela. Poszukaj lepiej auta ze szwajcarii
I will
jeśli kopci na biało tylko zaraz po odpaleniu to nic strasznego, bo oznacza to,że w układzie wydechowym zbiera się woda, gorzej jeśli kopci tak cały czas.... co do czarnej sadzy to może byc kilka przyczyn, branie oleju, wtryskiwacze.... na oko ciężko stwierdzić
żaden problem wystarczy podjechać do serwisu Audi i będziesz wiedział czy są autentyczne
oznacza to kiepskie poskładanie konsoli boczka drzwi lub samo uszkodzenie schowka
najbardziej udany silnik w całej grupie VAG, oczywiście jesli chodzi o diesla po pierwsze jest nie do zajechania a po drugie oszczędny,spokojnie podciagniesz sobie moc do 130 rumakow, choć i przy 110 nie jest tak najgorzej
z tego co widzę to sa soczewki....
futrzak napisał/a: |
Witam,
Zastanawiam się nad zakupem Audi A3. Szukam autka taniego w eksploatacji i godnie znoszącego 25 tys. km rocznie. Myślałem nad Golfem IV, ale trochę smutne to autko. Teraz oglądam A3'ki. Jutro wybieram się do Gniezna - zagłębia komisowego na łowy. Znalazłem takie ogłoszenie: http://otomoto.pl/audi-a3...-C23117459.html Czy coś rzuca się w oczy na tych zdjęciach? Będę wdzięczny za każdą sugestię. Pozdrawiam, Krzysztof |
Dzięki za odpowiedź.
Myślę, że obejrzę go jutro. Powiedz mi, co dokładnie widzisz tam z przodu i przy nadkolu, bo ja nic nie widzę Na żywo może uda mi się to potwierdzić albo wykluczyć.
Jeszcze jedno wyszukałem: http://otomoto.pl/audi-a3...-C23639864.html
Tu cena wydaje mi się duża. Co myślisz?
I jeszcze chyba ciekawy poza Gnieznem: http://otomoto.pl/audi-a3...-C23926064.html
Myślę, że obejrzę go jutro. Powiedz mi, co dokładnie widzisz tam z przodu i przy nadkolu, bo ja nic nie widzę Na żywo może uda mi się to potwierdzić albo wykluczyć.
Jeszcze jedno wyszukałem: http://otomoto.pl/audi-a3...-C23639864.html
Tu cena wydaje mi się duża. Co myślisz?
I jeszcze chyba ciekawy poza Gnieznem: http://otomoto.pl/audi-a3...-C23926064.html
futrzak napisał/a: |
Powiedz mi, co dokładnie widzisz tam z przodu i przy nadkolu |
Kupując samochód nie warto zwracać szczególnej uwagi na to co wskazuje licznik przebiegu. Kilka lat temu przy okazji kupowania innego autka w komisie (też w Gnieźnie) znalazłem pod maską naklejkę od wymiany rozrządu czy oleju z której wynikało, że wymiana nastąpiła w przyszłości. Mina sprzedawcy, kiedy mu to pokazałem - bezcenna Trzeba przyjąć, że wszystkie samochody w komisach mają kręcone liczniki.
Tak czy inaczej robię jutro wycieczkę do Gniezna i będę namierzał coś, mam nadzieję, że nie podejmę pochopnej decyzji.
Dzięki za porady. Wish me luck.
Tak czy inaczej robię jutro wycieczkę do Gniezna i będę namierzał coś, mam nadzieję, że nie podejmę pochopnej decyzji.
Dzięki za porady. Wish me luck.
futrzak napisał/a: |
Wish me luck. |
OK, byłem, zobaczyłem. Tą czerwoną oglądałem tylko z wierzchu, bo dalej nie było warto. Słabo zamalowana rdza na krawędziach maski i drzwi kierowcy, nierówne listwy dolne na drzwiach - stwierdziłem, że szkoda czasu.
Znalazłem za to coś innego:
http://otomoto.pl/audi-a4...-C21001384.html
Nie jest odpicowane na sprzedaż - powiedziałbym, że nawet nie super czyste. Chyba trochę już stoi. Na karoserii sporo rysek - na masce, drzwiach kierowcy, tylnych. Silnik trochę kręcił zanim zapalił (powiedzmy z 8 sekund) - sprzedawca twierdził, że długo nie był odpalany, powiedzmy, że w to mu wierzę.
Mój niepokój budzi za to coś innego. Na początku po odpaleniu z rury wydobywał się biało-niebieski dym. Ten sam argument sprzedawcy - długo nie był odpalany. Po rozgrzaniu dym się pojawiał tylko przy mocnym wkręceniu na obroty - ale za to czarny, a na ziemi została mokra plama (też czarna). Czy to może być coś poważnego?
Poza tym jechałem nim po dziurawej gruntówce - niezbyt szybko - ale zawieszenie niesłyszalne, bardzo kulturalnie przetaczał się przez wszystkie dziury. W środku żaden plastik nie zatrzeszczał.
Kwestia przebiegu - sprzedawca pokazywał mi jakieś książki serwisowe, prowadzone do 2010 - z których wynika, że przebieg może być autentyczny - pod warunkiem, że książki są autentyczne.
Inna sprawa - przy zamkniętych drzwiach pasażera ciężko jest otworzyć schowek, ociera on o tapicerkę drzwi - to chyba może oznaczać skrzywienie konstrukcji?
Znalazłem za to coś innego:
http://otomoto.pl/audi-a4...-C21001384.html
Nie jest odpicowane na sprzedaż - powiedziałbym, że nawet nie super czyste. Chyba trochę już stoi. Na karoserii sporo rysek - na masce, drzwiach kierowcy, tylnych. Silnik trochę kręcił zanim zapalił (powiedzmy z 8 sekund) - sprzedawca twierdził, że długo nie był odpalany, powiedzmy, że w to mu wierzę.
Mój niepokój budzi za to coś innego. Na początku po odpaleniu z rury wydobywał się biało-niebieski dym. Ten sam argument sprzedawcy - długo nie był odpalany. Po rozgrzaniu dym się pojawiał tylko przy mocnym wkręceniu na obroty - ale za to czarny, a na ziemi została mokra plama (też czarna). Czy to może być coś poważnego?
Poza tym jechałem nim po dziurawej gruntówce - niezbyt szybko - ale zawieszenie niesłyszalne, bardzo kulturalnie przetaczał się przez wszystkie dziury. W środku żaden plastik nie zatrzeszczał.
Kwestia przebiegu - sprzedawca pokazywał mi jakieś książki serwisowe, prowadzone do 2010 - z których wynika, że przebieg może być autentyczny - pod warunkiem, że książki są autentyczne.
Inna sprawa - przy zamkniętych drzwiach pasażera ciężko jest otworzyć schowek, ociera on o tapicerkę drzwi - to chyba może oznaczać skrzywienie konstrukcji?
futrzak napisał/a: |
Na początku po odpaleniu z rury wydobywał się biało-niebieski dym. Ten sam argument sprzedawcy - długo nie był odpalany. Po rozgrzaniu dym się pojawiał tylko przy mocnym wkręceniu na obroty - ale za to czarny, a na ziemi została mokra plama (też czarna). Czy to może być coś poważnego? |
futrzak napisał/a: |
sprzedawca pokazywał mi jakieś książki serwisowe, prowadzone do 2010 - z których wynika, że przebieg może być autentyczny - pod warunkiem, że książki są autentyczne. |
futrzak napisał/a: |
Inna sprawa - przy zamkniętych drzwiach pasażera ciężko jest otworzyć schowek, ociera on o tapicerkę drzwi - to chyba może oznaczać skrzywienie konstrukcji? |
Odpuściłem tamtą A4.
Teraz przyglądam się tej A6
http://otomoto.pl/audi-a6...-C24156514.html
Czy coś widać na pierwszy rzut oka? Czy to nie za mały silnik do tak dużego auta? Nie zależy mi na jeździe sportowej, ale chciałbym w miarę sprawnie wyprzedzać w trasie.
Teraz przyglądam się tej A6
http://otomoto.pl/audi-a6...-C24156514.html
Czy coś widać na pierwszy rzut oka? Czy to nie za mały silnik do tak dużego auta? Nie zależy mi na jeździe sportowej, ale chciałbym w miarę sprawnie wyprzedzać w trasie.
futrzak napisał/a: |
Czy to nie za mały silnik do tak dużego auta? Nie zależy mi na jeździe sportowej, ale chciałbym w miarę sprawnie wyprzedzać w trasie |
Ok, a czy nie jest dziwne to, że ma ksenony, a nie ma spryskiwaczy w zderzaku?
Jak dla mnie to pewnie właściciel założył chińskie zenony, i pewnie dla tego jest taki patent, ale to trzeba było by dokładnie oglądnąć
futrzak napisał/a: |
Ok, a czy nie jest dziwne to, że ma ksenony, a nie ma spryskiwaczy w zderzaku? |
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych