Na wiosnę mam zamiar kupić A4 B6 Cabriolet, który natychmiast zagazuję I tu pojawia się pytanie: zależy mi na quattro, więc wybór jest pomiędzy 1.8T 163KM a 3.0 220KM. Dodatkowo, z ciekawości bardziej, to czy ew. tuning tych silników wchodzi w grę przy gazie? Wolnossak to pewnie ciężko i drogo, a turbo pewnie nie zgra się z gazem, czy tak?

Ogólnie co do tuningu na gazie nie będę się wypowiadał - nie znam się aż tak, ale co do wyboru silnika to wybierz 3.0 bo z doświadczenia znajomych wiem, że aby nie naprawiać ciągle 1.8T trzeba naprawdę dobrze trafić.

Z tego co zdążyłem się zorientować, to 3.0 będzie lepszym rozwiązaniem do tak ciężkiej budy, z kolei 1.8T jest czterdzieści pięć kilo lżejszy
Dzięki i jak ktoś by coś wiedział o dłubaniu takich "kuchenek", to będę zobowiązany.

http://lpg-forum.pl/

osobiscie bym się nie zastanawiał tylko brał 3,0, ale,za żadne skarby bym go nie gazował.... wychodzę z założenia,że gaz jest dobry ale w Junkersie , o czym sie przekonałem wielokrotnie. Ale to tylko moje skromne zdanie

moj znajomy ma 3.0 i mowi ze to jest bardzo nie udany silnik audia przedevwszystkim bardzo lubi paliwko

Przeczesałem internet i rzeczywiście 1.8T to raczej rozsądniejszy wybór i dowiedziałem się, że za niewielkie pieniądze można w nim osiągnąć ok. 195KM/300Nm, więc coś czuję, że moje marzenia o oszczędności legną w gruzach

Dla pewności: 1.8T = wyłącznie 98 oktanów?