Matte Black zdaje się lepiej i mniej konfliktowo oddawać istotę najnowszego A5, które właśnie wyjeżdża spod igły firmy AVUS. Przyglądając się zdjęciom coupe Audi po zmianach śmiem stwierdzić, że chyba nie ma lepszego koloru do tego auta... Oklejonego zresztą specjalną folią. Szkoda, że opcja nie występuje w oficjalnej sprzedaży dealerskiej. Dopiero matowa czerń odpowiednio uwydatnia łagodne rysy, dzięki którym Walter de Silva stworzył tak wyważone i jednocześnie dynamiczne nadwozie.

Pod maską 40 ekstra koni (razem 275) i prawie 100 niutków momentu dzięki zmianom w jednostce sterującej 3-litrowym TDI. Całości dopełniają modyfikacje zawieszenia sygnowane przez firmę KW, 21-calowe alusy z edycji specjalnej Jofiel i zestaw tylnych lamp wykonanych w technologii LED z modelu S5. Konkretnie i z gustem!



Źródło: www.autofoto.pl