Już w sierpniu pod młotek trafi oryginalne, wyścigowe Auto Union, które brało udział w ostatnich Grad Prix przed wybuchem drugiej wojny światowej. Święty Graal motoryzacji, który poszukiwany był przez całe dziesięciolecia jest jednym z pięciu egzemplarzy (mniej lub bardziej kompletnych), jakie udało się dotychczas zlokalizować.
Type D, które 14 sierpnia trafi na aukcję Quail Lodge w kalifornijskim Carmel prowadzoną przez Bonhams & Butterfields pierwotnie miało trafić do sprzedaży jeszcze w lutym 2007 roku (poprzez dom aukcyjny Chrisitie's). Model w ostatniej chwili wycofano jednak z oferty z powodu niejasnej historii jego startów, wśród których miało znajdować się Grand Prix Francji z 1939 roku, przedostatni wyścig wygrany przez samochód Auto Union. Wkrótce okazało się, iż nie było to prawdą, a historia osiągnięć modelu nie jest aż tak imponująca. Po kolejnych badaniach pochłaniających kilka miesięcy auto trafiło w końcu pod młotek. Licytacja nie osiągnęła jednak minimalnej sumy zobowiązującej do sprzedaży auta.
Dziś historia auta jest już znana. Type D z podwoziem numer 19 to ten sam pojazd, który w 1939 w EifelRennen na Nuerburgringu zajął 5 miejsce, a podczas GP Francji był 6. Za jego kierownicą zasiadali Rudolf Hasse i legendarny Hans Stuck.
Type D napędzane 3-litrowym, doładowanym V12 rozwijającym początkowo 420, a wkrótce 485 KM pojawiło się na torach w 1938 roku po ogłoszeniu nowej formuły wyścigów Grand Prix, która zamknęła drogę do startów Type C (545 KM) oraz Mercedesowi W 125 (646 KM!), które wyposażone w opływowe nadwozia podczas specjalnych prób bicia rekordów prędkości przekraczały 430 km/h (!!). Type D z genialnym Tazio Nuvolarim za kierownicą (powyżej) wygrało w 1938 roku GP Włoch i angielskie GP Donington, a w sezonie 1939 poza triumfem we Francji przewodziło stawce w ostatnim przedwojennym (umownie) wyścigu, GP Jugosławii, rozegranym 3 września.
Po wojnie samochody wyścigowe Auto Union wywieziono do Związku Radzieckiego, gdzie zostały poddane dogłębnym badaniom kończąc przeważnie w kawałkach. Do dziś wysiłkiem kilku pasjonatów udało się odnaleźć (w różnym stopniu niekompletne i rozczłonkowane) dwie sztuki Type C oraz trzy Type D (jedna spoczywa w rękach Audi, a druga gdzieś w kolekcji w Japonii), którym często brakowało podstawowych części, w tym silników. Wszystkie auta odbudowywano w angielskim Crosthwaite & Gardiner, gdzie zbudowano także dla Audi kilka wiernych replik.
Szacuje się, że legendarne Type D może osiągnąć na aukcji cenę co najmniej 8 milionów dolarów (41,6 milionów PLN). Dwa lata temu cenę auta szacowano na 5,8-7,9 milionów funtów (ówczesne 33-46 milionów PLN).
Źródło: www.autogen.pl
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych