hej czy wasze audi brały udział kiedyś w jakiś wypadku . Zakładam ten wątek z ciekawości bo moja poza małym kawłeczkiem szpachli na tylniej klapie jest cała w orginale . Tak więc jak wygląda blacharka i bezwypadkowość w waszych a4
[ Dodano: Pią 29 Maj, 2015 10:05 ]
czyli moja nigdy nie miała dzwona
Odpowiedz do tematu
Odpowiedz do tematu
Czy Wasze a4 były bite
Nawet tu pewności nie ma. Moim zdaniem nie liczy się czy coś było malowane tylko jak zostało to zrobione. Jeśli stare auto zostało pomalowane to nawet jego atut. Ale pytanie czy malował to Zdzisiek czy fachowiec.
Trochę nie rozumiem po co powstał ten temat bo nie wiem co komu on da ale rozumiem że może czysta ciekawość.
Zatem mam do Ciebie pytanie. Jak stwierdziłeś że Twoja nie była malowana?
Zatem mam do Ciebie pytanie. Jak stwierdziłeś że Twoja nie była malowana?
W chwili obecnej przy obecnych magikach komisowych nigdy nie stwierdzisz z całą pewnością czy auto nigdy nie było bite. Nawet ci co się zajmują pośrednictwem gubią się.
Miernik nie wszystko ci pokaże nie uwierzę w to że element będziesz sprawdzać co 5-10 cm.
Ja swój A3 kupiłem, był bity po każdym rogu. Było widać ale cena była nie za wysoka tym bardziej że znajomy blacharz doprowadził do stanu względnego jak na 16 letnie auto za 1000 zł z materiałem + wymiana 2 zgniłych przednich błotników.
Tak więc nigdy nie masz pewności. Kupując auto do 5 lat możesz mieć względną pewność, później marne szanse.
A więc jak poza tym " Kawałeczkiem szpachli" wiesz że jest w oryginale?
Znajomy po pomalowaniu błotników zrobił pomiar i wyszło że grubość zbliżona do oryginał.
Opowiedz jak to stwierdziłeś na pewno z rady przy zakupie 2 auta skorzystam .
Miernik nie wszystko ci pokaże nie uwierzę w to że element będziesz sprawdzać co 5-10 cm.
Ja swój A3 kupiłem, był bity po każdym rogu. Było widać ale cena była nie za wysoka tym bardziej że znajomy blacharz doprowadził do stanu względnego jak na 16 letnie auto za 1000 zł z materiałem + wymiana 2 zgniłych przednich błotników.
Tak więc nigdy nie masz pewności. Kupując auto do 5 lat możesz mieć względną pewność, później marne szanse.
A więc jak poza tym " Kawałeczkiem szpachli" wiesz że jest w oryginale?
Znajomy po pomalowaniu błotników zrobił pomiar i wyszło że grubość zbliżona do oryginał.
Opowiedz jak to stwierdziłeś na pewno z rady przy zakupie 2 auta skorzystam .
Cytat: |
Kupując auto do 5 lat możesz mieć względną pewność, później marne szanse. |
Nawet tu pewności nie ma. Moim zdaniem nie liczy się czy coś było malowane tylko jak zostało to zrobione. Jeśli stare auto zostało pomalowane to nawet jego atut. Ale pytanie czy malował to Zdzisiek czy fachowiec.
W moim wypadku osoba pracująca w zakładzie blacharskim. Dobry znajomy od lat dlatego tak tanio. Jeśli ktoś z okolic Białegostoku potrzebował by numeru chętnie polecę i podam bo warto.
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych