Wysłany: Sro 25 Sty, 2012 20:05 Audi V8 ? co o niej sądzicie?
Witam, w oko wpadła mi pewna Audiczka, jest to model V8 3,6 LPG z 1988r. ma to być auto zlotowe, lub na niedzielne wypady, gaz szedł by od razu won, koła won szukanie ori i za rok staral bym sie o zabytek, co sądzicie o tym egzemplarzu? w weekend prawdopodobnie będe jechał oglądać i może wezme, powiedzcie co jest w nim nie tak (o ile sie da to z fot wyczytac) dzwoniłem już właściciel spoko gośc, z wad to przednia szyba do wymiany, ale będzie to zrobione bo były ubezpieczone, prosze o sugestie i porady w sprawie kupna tego auta.
Przyznam że szukałem bardziej 80 b2 quattro, ale że aut tych sprzedaje sie niewiele (niedziwie sie, sam bym nie oddał) a V8 też mi sie podoba rozważam przygarniecie takiego autka.
Co do zdjęć to trochę trudno jest coś wyczytać, ale jak za taką cenę to powinna być w bardzo dobrym stanie, ale to dużo zależy od tego jak dbał o nią właściciel
_________________ wiele serc, jedno bicie - tylko AUDI ponad życie
Witam cię Gość
Ma gaz, więc dużo zależy jak został on założony. Żeby po zdemontowaniu się nie okazało że gdzieś masz dziury, coś wycięte lub zniszczone.
dalej to zawieszenie standardowo (dobrze sprawdzić w ostrych warunkach ), rdza tylnej belki pomiędzy zderzakiem i klapą bagażnika, mechanizm szyberdachu, czy wszystko z wyposażenia działa, wycieki oleju silnika po stronie aparatów zapłonowych, wycieki ze skrzyni biegów no i czy płynnie zmienia biegi. Bardzo ważny jest stan hamulców przednich (jeżeli UFO to czy nie biją i w jakim są stanie) Sprawdź klimatyzacje, jeżeli nie jest nabita to przed kupnem zadbaj o to by sprzedawca napełnił układ i sprawdź jej działanie. Dobra V'ka się ceni, a w takim razie wszystko co ten model posiada musi być sprawne. Jeżeli jest to twoje pierwsze doświadczenie z v'ką, może warto zabrać ze sobą kogoś kto zna ten model.
Co do moich spostrzeżeń to przez felge widać że z przodu sa chyba tarcze, drewno jest to samo, a wycieraczka jest ale pod reflektorem, co do progu to po prostu chyba mokry i nie wysechł do końca
Zapomniałem dodać że jak dzwoniłem to właściciel mówił coś o poceniu sie silnika, kosztowna, naprawa? dodam że i tak z checią bym wyremontował silnik, ale tak na spokojnie, nie spieszy mi sie mogło by to nawet trwać ze dwa lata, spokojnie bym ja sobie dopieszczał, troche martwi mnie to pocenie, trzeba by pojechac na jakąś stacje diagnostyczną czy do warsztatu by to sprawdzic dokładnie, no zaczynam sie zrazać do tej V8 ale zobaczymy co jest w niej jeśli pojade ja oglądać. Dalej czekam na wasze spostrzeżenia i sugestie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
[ Twoje IP to: 18.222.182.105, używasz: Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com) ] Pamiętaj, że w internecie nikt nie jest anonimowy.
