Sądzę, że powinieneś wymienić również uszczelki pod pokrywą zaworów.
Długości przewodów od najkrótszego
4 i 8 cylinder
1 i 5 cylinder
3, 6, 2 i 7 cylinder
Przewody WN nie powinny mieć żadnego blaszanego ekranu. SPrawdzić palce i aparaty zapłonowe i jeżeli jest jeszcze sporo w nich "miedzi" to je dokładnie oczyścić i osuszyć. Aparaty zapłonowe ustawia się tylko na pozycji OT. Na krawędzi aparatu jest znak ustawienia palca zapłonowego.
_________________ Gość Witamy serdecznie na forum ATT
Piszę poprawnie po polsku. 🇲🇨 💯
Jeżeli długo nie odpowiadam w Twoim poście wyślij info na email. Pomagam tylko na ATT. Nowy Użytkowniku forum ATT nie zachowuj się jak arabski terrorysta i wypełnij sumiennie swój profil.
lekceważenie mojej prośby skutkowac będzie lekceważeniem użytkownika
Już myślałem, że zaginąłeś w górach. Rozdzielacze tak też ustawiłem jak napisałeś. Miedzi będzie dużo, gdyż nie wiedzą co to czyszczenie Uszczelek się boję, bo wiem, że jak tego dotknę to będzie dziura finansowa bez dna. Na pewno wali mi olejem zza rozdzielacza troszkę oraz prawdopodobnie korek ? Tak to wygląda. Czyli aparat poczyszczę, wezmę se te przewody polskie wynalazki (i tak już sentechy trochę przeszły, bo mi kiedyś auto wybuchło i zużyłem 4 gaśnice na drodze pod Krakowem). Przewody są w całości zalane bez śladów metalu a mimo to dookoła fajek choineczka. Więc po tych zabiegach wysokie napięcie powinno być OK.
Studnia bez dna będzie jak ich nie wymienisz. Wymiana uszczelek łącznie z myciem pokryw to godzina czasu, ale jest przynajmniej dobrze wykonana praca. Nie baw się z przewodami na metry. Lepiej już kupić używki które mieszczą się jeszcze w zakresie swojej właściwej oporności.
_________________ Gość Witamy serdecznie na forum ATT
Piszę poprawnie po polsku. 🇲🇨 💯
Jeżeli długo nie odpowiadam w Twoim poście wyślij info na email. Pomagam tylko na ATT. Nowy Użytkowniku forum ATT nie zachowuj się jak arabski terrorysta i wypełnij sumiennie swój profil.
lekceważenie mojej prośby skutkowac będzie lekceważeniem użytkownika
To rzuć namiar na uszczelki jeżeli masz. Tam jest bodajże 10 śrub na 1 pokrywę to dam rade. Co myślisz o świecach ? Czyli przewody powinny być przykładowo wg mojego profesjonalnego rysunku technicznego ze strony nr 2 tak:
5A = 1E
8C = 4G
6D = 3H
7B = 2F
a długości jak napisałeś. Tam są różnice po bodajże 3cm na kablu, ale to wymyśle coś. Jutro się zabiore za czyszczenie aparatów.
Długości tych przewodów nigdy nie mierzyłem. Zawsze łączyłem je w kolejności zapłonu i pasowały.
Nr ETKa uszczelek to 077198025 oczywiście 2 szt na lewa i prawą stronę.
_________________ Gość Witamy serdecznie na forum ATT
Piszę poprawnie po polsku. 🇲🇨 💯
Jeżeli długo nie odpowiadam w Twoim poście wyślij info na email. Pomagam tylko na ATT. Nowy Użytkowniku forum ATT nie zachowuj się jak arabski terrorysta i wypełnij sumiennie swój profil.
lekceważenie mojej prośby skutkowac będzie lekceważeniem użytkownika
Skąd żeś wytrzasnął ten schemat ? Kurde cały wieczór szukałem. Dobra jutro analizuje czy ktoś mi czegoś nie skopał. Na necie widziałem mnóstwo zapytań właśnie i zero odpowiedzi co do przewodów. Odezwę się jak coś wymyślę bo dzisiaj ciężko bo góry mi dały popalić (tylno napędowy bus na pusto przez vysoke tatry na słowacji i od 3 na nogach). Zapomniałem napisać, że po zmianie świec wciąż na zimnym świeci się CAT czasami (tzn czasami na chwilkę pomruga) więc nie wiem czy tam mu zostało coś po ostatnim czy jednak coś go gryzie. Dzięki za schemat.
ja wydałem na uszczelki jakieś 210 zł. Jak już robisz to zlikwiduj również ten wyciek z pod aparatu zapłonowego i wyczyść dobrze gniazda i gwinty świec bo to naprawdę masakra.
Zmierz sobie to ciśnienie na garach.
Obstawiam, że ten wyciek to będzie z zimeringu bo sam aparat w środku suchy. Dzisiaj poczyściłem aparaty (poniżej fotki), później testowałem czy idzie na wszystkie gary wyciągając fajki (hardcore na załączonym silniku jest bolesny) no i iskrzy do wszystkich fajek więc rozdzielacz jest OK. Zaczął jakby równiej chodzić, ale i tak dotyk fajek nr 2 i 3 jest bolesny więc czekam na janmory. Przewody do rozdzielaczy dobrze podłączone. Jakby było lepiej, ale wciąż mam jeden problem ISTOTNY. Zaczęło mi się tak dziać jakiś miesiąc temu i przez to zacząłem robić z tym wszystkim. A mianowicie: Zapalam auto i jest ok. Zapala dobrze. Chodzi płynnie, ale czasami nagle tak jakby obroty spadają do 300RPM i szarpie jakby przestał chodzić na 4 cylindry po czym słychać jak otwiera przepustnicę, aby się ratować, ale nic to nie daje. Muszę mu dodać gazu aż wskoczy na obroty i później jest OK jakiś czas i znowu tak. Ostatnio mi się tak stało stojąc w korku (ale masakra była). Teraz zrobił mi tak na zimnym silniku a ostatnio na ciepłym. Wyłączyłem go, zacząłem dotykać wszystkich przewodów, wtyczek itd i po zapaleniu chodził dobrze z 10 minut, bo na obiad trza było iść. Teraz chodzi ok póki co. Zostają przewody oraz cewki niezmienione. Zobaczymy co będzie po zmianie przewodów. Cewki nie bardzo chce mi się zmieniać. Odpinałem też czujnik od przepustnicy, ale działa ok tzn bez niego na 1500rpm szarpie a z nim ok. Katalizator mi teraz nie świecił. Czujniki połozenia wału i pompki są ok. Został z tej całej elektryki halla, stukowy i przepływka którą zaraz wykręce w celach wstępnych oględzin. No i oczywiście z tym ciśnieniem na garach muszę pokombinować. Kiedyś znajomy miał taki analogowy co wykres na kartce rysował.
Znalazłem uszczelki pod pokrywę TUTAJ
Poniżej fotki (wszystkie fotki robię HTC desire Z, gdyż przy okazji pełni funkcję latarki)
Ostatnio zmieniony przez adamwit1986 Wto 24 Sty, 2012 21:00, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum