Zastanawia mnie jedna sprawa.
Dzisiaj przy wymianie zawieszenia oczywiście nie obyło się bez problemów....
Od strony kierowcy najpierw urwały się obydwie śrubki które trzymają tą blaszke gdzie są wczepione przewody hamulcowe i ABS (odkręcałem normalną płaską 10 i ukręciły się jakby były z plasteliny) następnie odkręcam końcówke drążka kierowniczego,najpierw opukałem ostukałem popsikałem wudekiem i poszło w miare bez kłopotów.Zrobiłem kilka obrotów i widze że nakrętka stoi w miejscu,próbuje wkręcic i dalj nic....
Po 10 minutach walki wbijania różnych żeczy pod nakrętke żeby całość usztywnic w ruch poszedł bosch.Nakrętka rozcięta gwint na końcówce zjechany...
Następnie łącznik stabilizatora,ta sama sytuacja co wyżej opukane ostukane popsikane i znowu poszło w miare lekko a im bliżej końca tym większy opór.Jak był większy opór to kręciłem w drugą strone i psikałem WD następnie znowu odkręcałem.Jakoś zeszło do końca i co widze?? Gwint zjechany na środku na trzpieniu od końcówki....
Nie za dużo tego jak na jedną strone???? Cokolwiek bym nie robił przy aucie zawsze coś musi się spierd.......
Dodam jeszcze że z prawej strony przy której nie było problemów końcówka drążka jest przykręcona nakrętka na klucz 15 a w trzpieniu jest otwór na imbus.Z drugiej strony była nakrętka na klucz 17 i za mocowaniem miejscy by przytrzymać drugą 17 żeby sie nie obracało.To jest zależne od firmy która produkuje łącznik??
Odpowiedz do tematu
Odpowiedz do tematu
skończone gwinty po jednej stronie...
Re: skończone gwinty po jednej stronie...
Jutro dam Ci namiary warsztatu co to "odchwazą" i zrobą jak się należy
Daj sobie spokój z metodą "zrób to sm" jeśi chodzi o zawoeche
Ale to jak zawsze moje skrone zdanie
I tak też zrobiłem przy tej blaszcze gdzie wpina się przewody.....
Odnośnie gwintów na końcówkach to wydaje mi się że zostały "przekręcone" przy montażu.
GSF napisał/a: |
Zastanawia mnie jedna sprawa.
Dzisiaj przy wymianie zawieszenia oczywiście nie obyło się bez problemów.... Od strony kierowcy najpierw urwały się obydwie śrubki które trzymają tą blaszke gdzie są wczepione przewody hamulcowe i ABS (odkręcałem normalną płaską 10 i ukręciły się jakby były z plasteliny) następnie odkręcam końcówke drążka kierowniczego,najpierw opukałem ostukałem popsikałem wudekiem i poszło w miare bez kłopotów.Zrobiłem kilka obrotów i widze że nakrętka stoi w miejscu,próbuje wkręcic i dalj nic.... Po 10 minutach walki wbijania różnych żeczy pod nakrętke żeby całość usztywnic w ruch poszedł bosch.Nakrętka rozcięta gwint na końcówce zjechany... Następnie łącznik stabilizatora,ta sama sytuacja co wyżej opukane ostukane popsikane i znowu poszło w miare lekko a im bliżej końca tym większy opór.Jak był większy opór to kręciłem w drugą strone i psikałem WD następnie znowu odkręcałem.Jakoś zeszło do końca i co widze?? Gwint zjechany na środku na trzpieniu od końcówki.... Nie za dużo tego jak na jedną strone???? Cokolwiek bym nie robił przy aucie zawsze coś musi się spierd....... Dodam jeszcze że z prawej strony przy której nie było problemów końcówka drążka jest przykręcona nakrętka na klucz 15 a w trzpieniu jest otwór na imbus.Z drugiej strony była nakrętka na klucz 17 i za mocowaniem miejscy by przytrzymać drugą 17 żeby sie nie obracało.To jest zależne od firmy która produkuje łącznik?? |
Jutro dam Ci namiary warsztatu co to "odchwazą" i zrobą jak się należy
Daj sobie spokój z metodą "zrób to sm" jeśi chodzi o zawoeche
Ale to jak zawsze moje skrone zdanie
Ale ja ten zawiech robiłem sam i sam urywałem te gwinty na mocowaniach przewodów i odkrywałem te ścięte na końcówce i łączniku
Nie rozumiem dlaczego piszesz : Daj sobie spokój z metodą "zrób to sm" jeśi chodzi o zawoeche
I cieszę się że to tylko twoje zdanie.....
Nie rozumiem dlaczego piszesz : Daj sobie spokój z metodą "zrób to sm" jeśi chodzi o zawoeche
I cieszę się że to tylko twoje zdanie.....
Ostatnio zmieniony przez GSF Sob 19 Cze, 2010 20:38, w całości zmieniany 2 razy
"Profesjonalista"jak urwie to conajniej nie będzie "dzidował i przywiąże sznurkiem"...
GORYL napisał/a: |
"Profesjonalista"jak urwie to conajniej nie będzie "dzidował i przywiąże sznurkiem"... |
I tak też zrobiłem przy tej blaszcze gdzie wpina się przewody.....
Odnośnie gwintów na końcówkach to wydaje mi się że zostały "przekręcone" przy montażu.
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych