Wysłany: Nie 02 Wrz, 2012 20:40 Problem z jalowym Audi C4 100 2.3 AAR
Mechaniczny wtrysk i automatyczna skrzynia biegow. Odkad auto kupilem byla podparta przepustnica sruba. Jakis zcas temu doprowadzilem wszystko do porzadku. Slychac stycznik biegu jalowego a utrzymac sie go w prawidlowych wartosciach nie da. O ile na benzynie jest problem moglbym to zrozumiec ze wzgledu na rozregulowany wtrysk. Ale jalowych nie da sie ogarnac takze na gazie. Nigdzie nie ma zadnych nieszczelnosci bo to juz sprawdzilem. Sprawa wyglada tak ze udaje mi sie ustawic obroty na 600-650 (wyzej sie nie da) i jest ok ale jak zapne D to spadaja na jakies 550 i telepie buda. Nie ma mowy o zalaczeniu klimy bo wtedy z miejsca ciezko ruszyc choc auto nie gasnie. Podmienialem juz i czyscilem silniczki krokowe. Bez rezultatu. Gdzies w necie znalazlem niepotwierdzone info iz w moje skrzyni moze znajdowac sie jakis "czujnik" od wolnych obrotow. Spotkal sie ktos z czyms takim?
Sprawdzałeś jak pracuje silnik po odpięciu sterownika K-Jet?
_________________ Gość Witamy serdecznie na forum ATT
Piszę poprawnie po polsku. 🇲🇨 💯
Jeżeli długo nie odpowiadam w Twoim poście wyślij info na email. Pomagam tylko na ATT. Nowy Użytkowniku forum ATT nie zachowuj się jak arabski terrorysta i wypełnij sumiennie swój profil.
lekceważenie mojej prośby skutkowac będzie lekceważeniem użytkownika
Główny jest moduł zapłonowy który steruje pompka paliwa i wysokim napieciem. Sterownik o który pytałem służy tylko do sterowania osprzętem typu zawór wolnych obrotów, wtrysk rozruchowy itd itd.
_________________ Gość Witamy serdecznie na forum ATT
Piszę poprawnie po polsku. 🇲🇨 💯
Jeżeli długo nie odpowiadam w Twoim poście wyślij info na email. Pomagam tylko na ATT. Nowy Użytkowniku forum ATT nie zachowuj się jak arabski terrorysta i wypełnij sumiennie swój profil.
lekceważenie mojej prośby skutkowac będzie lekceważeniem użytkownika
Główny jest moduł zapłonowy który steruje pompka paliwa i wysokim napieciem. Sterownik o który pytałem służy tylko do sterowania osprzętem typu zawór wolnych obrotów, wtrysk rozruchowy itd itd.
nie wiem gdzie on jest
u mnie pod nogami pasazera w podlodze sa:
To co nazywasz sterownikiem głównym jest właśnie tym o którym pisałem. Bez niego silnik powinien również odpalić. Nadrzędną jednostką jest ten z ostatniego linku. Bez niego auto nie odpali.
_________________ Gość Witamy serdecznie na forum ATT
Piszę poprawnie po polsku. 🇲🇨 💯
Jeżeli długo nie odpowiadam w Twoim poście wyślij info na email. Pomagam tylko na ATT. Nowy Użytkowniku forum ATT nie zachowuj się jak arabski terrorysta i wypełnij sumiennie swój profil.
lekceważenie mojej prośby skutkowac będzie lekceważeniem użytkownika
To co nazywasz sterownikiem głównym jest właśnie tym o którym pisałem. Bez niego silnik powinien również odpalić. Nadrzędną jednostką jest ten z ostatniego linku. Bez niego auto nie odpali.
a nie prosciej bedzie jak odepne wtyczke od krokowego, rozdzielacza i potencjometru?
Prościej jest odpiąć jedną wtyczkę sterownika. Wyeliminujesz przez to połączenie między tymi sterownikami.
_________________ Gość Witamy serdecznie na forum ATT
Piszę poprawnie po polsku. 🇲🇨 💯
Jeżeli długo nie odpowiadam w Twoim poście wyślij info na email. Pomagam tylko na ATT. Nowy Użytkowniku forum ATT nie zachowuj się jak arabski terrorysta i wypełnij sumiennie swój profil.
lekceważenie mojej prośby skutkowac będzie lekceważeniem użytkownika
Po stronie mechanicznej jest wszystko OK. Zostaje sprawdzić zawór wolnych obrotów (wypłukać) i sondę Lambda.
_________________ Gość Witamy serdecznie na forum ATT
Piszę poprawnie po polsku. 🇲🇨 💯
Jeżeli długo nie odpowiadam w Twoim poście wyślij info na email. Pomagam tylko na ATT. Nowy Użytkowniku forum ATT nie zachowuj się jak arabski terrorysta i wypełnij sumiennie swój profil.
lekceważenie mojej prośby skutkowac będzie lekceważeniem użytkownika
Po stronie mechanicznej jest wszystko OK. Zostaje sprawdzić zawór wolnych obrotów (wypłukać) i sondę Lambda.
jak pisalem wczesniej zawor byl plukany, podmieniany na dwa inne - zawsze to samo, sonda lambda jest sprawna
kurde a moze odpiac ten sterownik i bez niego jezdzic? i tak odpalam i jezdze caly czas na gazie, juz sie ucieszylem ze skoro po jego odpieciu objawy znikly to jego wina...
Jazda bez sterownika. to tylko półśrodek. Możesz go odpiąć i pojeździć jakiś czas, ale ja na twoim miejscu szukałbym dalej. Sprawdź napięcie na sondzie Lambda - na grzałce jak i na wyjściu.
_________________ Gość Witamy serdecznie na forum ATT
Piszę poprawnie po polsku. 🇲🇨 💯
Jeżeli długo nie odpowiadam w Twoim poście wyślij info na email. Pomagam tylko na ATT. Nowy Użytkowniku forum ATT nie zachowuj się jak arabski terrorysta i wypełnij sumiennie swój profil.
lekceważenie mojej prośby skutkowac będzie lekceważeniem użytkownika
Jazda bez sterownika. to tylko półśrodek. Możesz go odpiąć i pojeździć jakiś czas, ale ja na twoim miejscu szukałbym dalej. Sprawdź napięcie na sondzie Lambda - na grzałce jak i na wyjściu.
napiecia na grzalce jeszcze nie sprawdzalem - chociaz sie zastanawiam czy to dobry trop, po nagrzaniu sondy grzalka chyba i tak sie wylacza?
napiecie na sondzie obserwowane w programie diagnostycznym od LPG, sonda oscyluje 0,1 - 0,8 i to dosc zwawo jak na swoje lata
intryguje mnie jedna rzecz - jak odpialem ten sterownik obroty znormalnialy, jak odpialem tylko wtyczke od krokowego to na chwile sie podniosly na prawidlowe a potem znowu zaczely kulec, napiecie na krokowym jest bo sprawdzalem, tak okolo 11,7V
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
[ Twoje IP to: 18.188.20.56, używasz: Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com) ] Pamiętaj, że w internecie nikt nie jest anonimowy.