Jako, że planowane zmiany w systemie przyznawania prawa jazdy poruszyły naszych Forumowiczów, zakładam odrębny temat. Po krótce przytoczę zasady, które uległy zmianie:
--> Projekt zmian zakłada, że "młodzi" kierowcy, którzy w tzw. dwuletnim okresie próbnym dopuszczą się dwóch wykroczeń czeka kurs reedukacyjny, a w przypadku popełnienia kolejnego trzeciego groziłoby odebraniem prawka. Utrata uprawnień ma także nastąpić po popełnieniu przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu ruchu drogowego. Kierowca ma także podróżować przez pierwszy rok z zielonym listkiem nalepionym na przedniej i tylniej szybie.
--> Zmiany nie ominą też motocyklistów. Pojawi się nowa kategoria A2, która ma uprawniać do poruszania się motocyklem o mocy nieprzekraczającej 46 KM i stosunku masy do mocy nieprzekraczającym 0,27 KM/ kg. Wymagany wiek dla tej kategorii to 18 lat.
Dotychczasowe prawo jazdy kat A będzie można otrzymać po ukończeniu 24 roku życia bądź po dwuletnim okresie posiadania kat. A2. Oznacza to, że osoba, która w wieku 18 lat zrobi sobie uprawnienia kat. A2, po dwóch latach będzie mogła zdobyć prawo jazdy kat. A w wieku 20 lat.
--> Motorowerzyści i miłośnicy bezdroży jeżdżący, tzw. quadami (o masie własnej do 350 kg i prędkości maksymalnej do 45 km/h) będą musieli posiadać kategorię AM. Będzie można ją uzyskać od 14 roku życia, ale wcześniej czeka kandydatów egzamin państwowy w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego tak jak innych kierowców.
--> Jedną z istotniejszych zmian, jakie zakłada projekt jest zniesienie bezterminowych praw jazdy. Od roku 2013 we wszystkich krajach unijnych mają obowiązywać okresowe prawa jazdy. W przypadku uprawnień na motocykle, quady i samochody osobowe będzie to 15 lat. Po takim kresie kierowca będzie musiał na własny koszt wymienić dokument w wydziale komunikacji. Aktualne prawa jazdy wydane na okres bezterminowy straca swoją ważność w 2033 roku.
Osobiście uważam, że nałożenie kagańca na ludzi szalejących na quadach jest bardzo dobrym rozwiązaniem. Pochodzę z regionu opierającego swój rozwoj na agroturystyce i dzieci szalejące po drogach publicznych quadami są dużym problemem. Do tej pory myślałam, że zniesienie bezterminowego prawka wyeliminuje w pewnym sensie starszych kierowców (nie mam zamiaru nikogo urazić, ale ja na drodze bardziej niż na młodych uważam na starszych ludzi za kierownicą). Jeżeli ta "terminowość" ma polegać na wymianie dokumentu na własny koszt po 15 latach, to gdzie jest sens? Przynajmniej badania powinni przechodzić (np. pogarszający się z wiekiem wzrok lub refleksy).
Zapraszam do dyskusji
Źródło: http://www.motofakty.pl/
Odpowiedz do tematu
Odpowiedz do tematu
Nowe prawo jazdy 2010
Już to widze
Jeśli chodzi o to że trzeba bedzie wymieniać prawka to jasna sprawa-chodzi o kase. Kolejny wymysł żeby wyciągnąć kasiore od kierowców.
Zgadzam się.
A powiedzcie mi na czym od kasy nie wyciągają.
Kupujesz auto za granicą. Już skarbówka. Urząd celny akcyza. (zedrą aż miło) Podatek środowiskowy 500 zł. ( za cholera wie co ). Rejestracja pojazdu. A jak dochodzi tłumaczenie to zależy od języka. Czyli od 120 nawet do 300 zł. Więc jak widzicie urzędy nas doją najwięcej.
wg. mnie to łatwiej i taniej jest karać kierowców i stawiać co sto metrów fotoradary ,niż budować porządne drogi, dla mnie to paranoja
częściowo z tymi zmianami się zgadzam , ale jak Anetka powiedziała nie ma najmniejszego sensu TYLKO wymieniać prawa jazdy wymiana wymianą ( z czasem coraz starsze foto w dokumencie ) ale zdrowie wzrok , refleks i sama orientacja na drodze czego za przeproszeniem babcia w kapeluszu w wieku 90 lat już niestety nie ma ... i moim zdaniem jest to większy problem niż 18 latek w samochodzie tatusia ,a co do dwuletniego okresu "próbnego" to jestem za może chociaż będą bali utraty uprawnień i ponownego stresu-egzaminu , ale są też świetni młodzi kierowcy którym nie odbija za "fajerą" , natomiast w kategorii prawka A wiek 24 lat powinien troszeczkę pomóc chociaż zatwardziali młodzi motocykliści i będą jezdzić bez uprawnień chyba że mandat będzie większy niż 300 zł. jeżdżąc wśród gimnazjalistów i młodszych "skuterowców" to jest niebezpieczne bo nie wiadomo co taki dzieciak za chwilę zrobi , osobiście przychylał bym się do wieku kolo 16 lat . Nie wiem natomiast co z zawodowym prawkiem i egzaminem ja robiłem kategorie CE w listopadzie 2008 jeszcze na starych zasadach , chociaż i tak manewry były na czas co jest wg. mnie debilzmem manewrując zestawem 16.50 m długim i to na czas ( na sprzęgnięcie i sprawdzenie calego zestawu bylo chyba 10 lub 11 minut ) a na poszczególne manewry już nie pamietam , ale cóż żyjemy w Polsce . Z tego co się orientuję na zawodowego "kiermana" zmiany mają być w 2011 r. ale nic więcej nie wiem . W tej kategorii są okresowe badania co 5 lat a poza tym kurs na przewóz rzeczy i znowu jest sprawdzanie zawodowów . Zobaczymy co z tych zmian wyjdzie ... miejmy nadzieję że będą drogi i będzie lepiej ...
szynszylek napisał/a: |
Kierowca ma także podróżować przez pierwszy rok z zielonym listkiem nalepionym na przedniej i tylniej szybie |
Jeśli chodzi o to że trzeba bedzie wymieniać prawka to jasna sprawa-chodzi o kase. Kolejny wymysł żeby wyciągnąć kasiore od kierowców.
Cytat: |
Jeśli chodzi o to że trzeba będzie wymieniać prawka to jasna sprawa-chodzi o kasę. Kolejny wymysł żeby wyciągnąć kasiorę od kierowców. |
Zgadzam się.
A powiedzcie mi na czym od kasy nie wyciągają.
Kupujesz auto za granicą. Już skarbówka. Urząd celny akcyza. (zedrą aż miło) Podatek środowiskowy 500 zł. ( za cholera wie co ). Rejestracja pojazdu. A jak dochodzi tłumaczenie to zależy od języka. Czyli od 120 nawet do 300 zł. Więc jak widzicie urzędy nas doją najwięcej.
Ostatnio zmieniony przez elmek13 Sro 10 Lut, 2010 20:21, w całości zmieniany 2 razy
Mnie osobiście zjeżył obowiązek wymiany prawka po 15 latach. Gdyby miało to na celu poprawę bezpieczeństwa na drodze, to jestem za. Natomiast sama wymiana dokumentu niczego nie zmieni. Posiadam 9-letnie, bezterminowe prawo jazdy. Zgodnie ze zmianami będzie ono ważne do 2033, więc w wieku 49 lat będę gonić po nowe
To i tak masz dobrze. Ja właśnie teraz gonie po urzedach i lekarzach bo ze względu na wzrok co 10 lat musze wymieniać. Może uda mi sie teraz załatwić bezterminowe- czyli do 2033r.
mi tez sie skonczy w 2033 tylko nie wiem czy nie bede musial robic wszystkich badan i psychotestow ze wzgledu na kategorie
Sergio, ja dziś byłem u lekarza. Mam terminowe do 2015. Ale po 2015 może się uda zrobić, żeby było terminowe. Czyli wymiana prawa jazdy, bez badań bo tych na 100% nie przejdę. Mamy taką wredną sukę która nie lubi osób niepełnosprawnych. Udupia ich na dzień dobry. I jak tutaj żyć w tym kraju.
co do tych "bezterminowych" praw jazdy to tez jest nie specjalnie jak pisał wcześniej Mrozio np. mój dziadek ma podbite prawko od góry do dołu ,ale co z tego jak ma prawie 80 lat i widzi na zaledwie 2 metry, naprawdę strach z nim jeździć , ale cóż zrobić. Wg. mnie po ukończeniu 60 roku życia, powinno się przechodzić coroczne badania lekarskie w WORDdzie (aby w znacznym stopniu uniknąć korupcji). Powracając do tematu naszych dróg a co za tym idzie wypadków i brawury, pomyślmy logicznie, stoję w korku na A4 za która płacę i to nie mało, nie wspominając już o innych drogach, więc nie dziwne,że później każdy patrzy jak tu "podgonić" . Z resztą co tu dużo mówić wystarczy popatrzeć, ba przejechać się zakopianką tak przed długim weekendem- nic dodać ,nic ująć
ale to jeszcze nie przeszło, to dopiero projekt ustawy
a odnosnie badan, to ja jestem za tym, zeby co 10 lat były dla kazdego
a odnosnie badan, to ja jestem za tym, zeby co 10 lat były dla kazdego
To ja przybliże koszty które miałem. Zdjecie-15zl; okulista-60zl; badania-70zl; samo prawko-70zl. Nie licze czasu który straciłem w poczekalniach i urzedach a który mógłbym spedzic w pracy i zarabiac. A to tylko ze wzgledu na wzrok. Dodatkowo dochodzą badania zawartości cukru we krwi, psychologiczne i inne. Jak pomysle ze za 10 lat znowu to bede przechodził to coś mnie trafia , a chodzi tylko o wpis że musze jezdzic w okularach, mimo że wzrok nie pogarsza mi sie, a i tak cały czas chodze w brylach.
[ Dodano: Sro 10 Mar, 2010 17:27 ]
No i udało mi sie , pogadałem z lekarzem i wpisał mi bezterminowe. O ile ustawa nie wejdzie w życie
[ Dodano: Sro 10 Mar, 2010 17:27 ]
No i udało mi sie , pogadałem z lekarzem i wpisał mi bezterminowe. O ile ustawa nie wejdzie w życie
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych