Witam wszystkich.Nie przedluzajac zaczne od problemu ktory mnie napotkal.Kilka dni temu zauwazylem ze cos mi kapie z miski olejowej.Uznalem ze to olej bo sam fakt zauwazylem wlasnie po wymianie oleju.jezeli chodzi o sam wyciek to jest niewielki oczywiscie po rozgrzaniu silnika.Doslownie kilka kilkanascie kropel po nocy.Saczylo sie po korku od miski olejowej wiec myslalem ze to jest wina tego pierscienia uszczelniajacego ale jak sie okazuje to nie to.wzialem sie za wycieranie miski i mala przejazdzke.widze ze dalej pocieka i nie jest to olej a raczej jakis plyn.zauwazylem ze nacieka on od przodu miski olejowej tj.blizej zderzaka i nieco mniej po dwoch bokach.Nie zauwazylem na razie ubytkow oleju ani zadnych plynow(moze to dopiero poczatek)przepraszam za uzywanie wybitnie prostych wyrazow ale chce jak najlepiej opisac sytuacje.przypominam ze wyglada to na plyn bo jest ewidentnie''rozwodnione''prosze o wasze rady i sugestie oraz krotkie info co jak i gdzie sprawdzic.Z gory dzieki za pomoc.

Dzieki za zainteresowanie i chec pomocy.postaram sie jutro zajrzec i ustalic miejsce i przyczyne wycieku.oczywiscie poinformuje jezeli cos dojrze.Dalsze wskazowki i sugestie mile widziane.

[ Dodano: Czw 08 Lip, 2010 17:36 ]
Witam.Glupio sie przyznac ale plyn ktory mi wyciekal okazal sie paliwkiem.Swoja uwage skupilem na obejmach i przewodach od wspomagania.Okazalo sie ze wyciek byl zupelnie w innym miejscu.wymienilem przewody i kilka razy dziennie spogladam pod autko.na razie jest ok.W styd mi ze nie zauwazylem tego od razu.