| Adi202 napisał/a: |
| Jeżeli samo OC, to jest to obojętne w jakiej firmie ubezpieczeniowej. Będąc sprawcą kolizji i tak mnie nie interesuje czy wypłacą czy też nie |
Święta prawda.
Natomiast jeśli chodzi o o odszkodowanie dla nas jako poszkodowanych, to mając już jakieś tam doświadczenie w tej materii powiem Wam tak: W przeważającej ilości spraw - bez względu na to, jaki to ubezpieczyciel czy większy czy mniejszy - likwidatorzy obcinają należne nam odszkodowanie - bo po prostu za to im płacą! Nie wiem czy zdajecie sobie sprawę, ale ze statystyk wynika, iż kilkanaście procent ludzi odwołuje się od kosztorysu naprawy. Z tych co się już odwołają zaledwie kilka procent idzie do sądu. Ludzie chca mieć święty spokój, nie chcą się szarpać - często się nie znają wogóle w temacie wycen, napraw itd.. a najczęściej to po prostu nie chcą w nieskończoność czekać na pieniądze. (trzeba jak najszybciej naprawić i... do żyda 
)
Ubezpieczalnie doskonale o tym wiedzą i na tym żerują. Bo nawet jeśli ktoś już pójdzie do sądu i wygra - a często ludzie wygrywają - to ubezpieczalnia dłuższy czas obraca pieniędzmi poszkodowanego.
Dlatego też jeśli już znajdziecie się w przykrej sytuacji i będziecie poszkodowani doradzam Wam jedno - weźcie kosztorys otrzymany od ubezpieczyciela, pofatygujcie się do jakiegoś kumatego rzeczoznawcy i po prostu spytajcie się, czy widzi jakieś nieprawidłowości. Zapewniam Was, że bardzo często jest się do czego przyczepić - przeważnie wtedy, gdy uszkodzenia były dosyć rozległe. Nie bójcie się odwoływać, bo w większości przypadków możecie wywalczyć dodatkowe środki, które i tak się wam należą. Powodzenia.
a odnośnie samego tematu to ja obecnie jestem ubezpieczony w Hestii - AC, OC NW + Full Assistance - 1500zł za pojemność 4,2. Myślę, że to chyba niezbyt dużo zwłaszcza, iż po raz pierwszy wykupiłem AC.
juz załatwione w Generali Direct, bez łazenia, wszystko przez telefon i drogą mailową normalnie umowa zawarta tak sprawnie, ze szok i teraz mi tylko do domu ten kwit OC przyjdzie i obiore za pobraniem płacac kwote pierwszej raty (najpózniej do srody ma byc), razem z NW wyszło mi 348 na dwie raty, na jedna rate było by jeszcze taniej, a inne firmy chciały koło stówki więcej i lepiej
i jako ciekawostke dowiedziałam się tez, ze do poprzedniego ubezpieczyciela musze napisac pismo, ze zrywam umowe, mimo ze ona wygasa 4 wrzesnia, to musze im pismo napisac, najpózniej na dzien przed koncem
| Astaroth napisał/a: |
| to musze im pismo napisac, najpózniej na dzien przed koncem |
niestety, ale tak jest w naszym kraju
Zrób to jak najszybciej , bo niektóre firmy honorują TYLKO dadę wpłynięcia do nich , rozwiązania umowy , a nie kiedy wysłałaś.
| roger110 napisał/a: |
| Zrób to jak najszybciej , bo niektóre firmy honorują TYLKO dadę wpłynięcia do nich , rozwiązania umowy , a nie kiedy wysłałaś. |
ja pomyslałam, ze zrobie jeszcze inaczej, w Łodzi na Kopcińskiego jest siedziba tego HDI i poprostu w czwartek tam pojade z tym pismem i osobiście im wręczę
| Astaroth napisał/a: |
| ja pomyslałam, ze zrobie jeszcze inaczej, w Łodzi na Kopcińskiego jest siedziba tego HDI i poprostu w czwartek tam pojade z tym pismem i osobiście im wręczę |
No i tak będzie najlepiej i najwygodniej
Ja ostatnio sprawdzałem po prostu w mfindzie. Tak z ciekawości czy ktoś zaproponuje coś lepszego niż mój dotychczasowy ubezpieczyciel i faktycznie ze 4 stówki na oc przyciąłem w ten sposób, na ulicy nie leży. W przypadku oc wierność jednak nie zawsze jest cnotą, warto ją czasem weryfikować właśnie porównywarką jakąś.
jest porownywarka mubi tam ci wybierze najlepsza cene
A to też widziałem i korzystałem kiedyś nawet z tego co pamiętam. Chociaż w mfindzie jest teraz stówka cashbacku jak przez ich kalkulator kupisz oc/ac. Rzuciło mi się w oczy jak teraz zaglądałem.
warto też zajrzeć do starej dobrej stacjonarnej multiubezpieczalni
Multiagencja.
multiubezpieczalnia - zawsze tam wykupuje
