Witam.
Jakiś czas temu byłem zmuszony wymienić dokładany (nieoryginalny) sterownik centralnego zamka i po pewnym czasie pojawił się problem z klaksonem. Mianowicie po przekręceniu kluczyka w stacyjce klakson klaksoni. Aby móc normalnie samochodem jeździć musiałem wypiąć bezpiecznik od klaksonu.

Co mnie trochę zastanawia to fakt, iż taka sytuacja pojawiła się ok. miesiąc po zmianie sterownika centralnego zamka.
Czy to możliwe że nowy sterownik nie rozbraja fabrycznego alarmu a jedynie daje sygnał na pompkę że ma otworzyć drzwi?

Wszystko zależy od podłączenia tego sterownika. Jeżeli klakson jak to nazwałeś klaksoni , oznaczałoby że w dokładanym sterowniku zrobiło się zwarcie na końcówce mocy.

wiem że wpinałem się sterowaniem masami a nie pod pneumatyczną pompkę. moja wiedza nt. elektryki jest raczej kiepska, choć staram się zawsze jakoś sobie radzić:). jutro poszukam miejsca gdzie mogło zewrzeć i poukładam lepiej te kable bo mam w nich burdel, a może wszystko wróci do normy wtedy

[ Dodano: Sob 14 Sty, 2012 18:29 ]
dziś podłubałem nieco przy samochodzie i doszedłem do wniosku że dokładany sterownik centralnego zamka działa jak należy. wpięty jest jak poprzedni sterownik czyli na sterowanie masami. na dodatek to trąbi główny klakson a nie ten w bagażniku od alarmu. po włączeniu alarmu by wył to wyje z bagażnika.

wychodzi mi na to że trzeba szukać przyczyny w instalacji klaksonu a nie alarmu

[ Dodano: Sob 21 Sty, 2012 12:35 ]
przyczyna leżała w kierownicy a nie jak pierwotnie sądziłem w sterowniku centralnego. jeden przewód był zgnieciony i na łożysku ślizgowym osadził się pył. jedno z dwóch powodowało zwarcie i klakson klaksonił