Ty wiesz że za Rammstein to ja Cię skrzynką piwa obdarować mogę
Ewcia cieszę się, że Tobie też się podoba Nowy album podszedł mi wyjątkowo.
Generalnie widzę, żo to Panie na forum mają ciągątki do ostrzejszych rytmów i cieszy mnie, że nie plastik. A Kraków to po drodze mam, więc nigdy nic nie wiadomo
_________________ Gość pozdrawiam serdecznie
Samo skur*****stwo na tym świecie.
Skur*****stwo i pogarda.
Mój chłop w przeciwieństwie do mnie nie cierpi ich muzy, ale chyba jeszcze bardziej go wkurza to, że po wysłuchaniu ostatniej płyty stwierdziłam, że za kawałek "Frühling in Paris" Till Lindemann mógłby mnie mieć w każdej dowolnej pozycji
A tak poważnie, to ostatnia płyta jest świetna, choć największym sentymentem nadal jednak darzę "Mutter".
Oczywiście zapraszam Cię Aneti gorąco w moje skromne progi, jak tylko będziesz mieć okazję odwiedzić Kraków!
_________________ pozdrawiam
waber
Ostatnio zmieniony przez waber Sob 06 Lut, 2010 21:58, w całości zmieniany 1 raz
Mój chłop w przeciwieństwie do mnie nie cierpi ich muzy
Mój Rammstein'a toleruje, ale na resztę już kręci nosem . Taka anegdotka - mojej mamie wyjątkowo bardzo podoba się kawałek "Mutter". Podejrzewam, że miała by na jego temat inne zdanie, gdyby wiedziała o czym jest ta piosenka
_________________ Gość pozdrawiam serdecznie
Samo skur*****stwo na tym świecie.
Skur*****stwo i pogarda.
Nie wiem jak Wy koleżanki ale jak dla mnie piewsze płyty kazdej kalepi są o piekło lepsze niz nastepne, bardzo żadko się zdarza ze następna płyta jest jeszcze lepsza od pierwowzoru... To tylko KORN tak umiał ale na ostatniej płycie popłynął...
Albo się nie znam.
Tego się miło słucha....
Black River_Free man
_________________ Jest.
Audi 80 B2 1.6 1980r Sprzedam. 500 zł.
Audi 100 C4 2.3 Avant 1992r
Nie wiem jak Wy koleżanki ale jak dla mnie piewsze płyty kazdej kalepi są o piekło lepsze niz nastepne, bardzo żadko się zdarza ze następna płyta jest jeszcze lepsza od pierwowzoru...
To kwestia dyskusyjna - są kapele, które wypalają się po wydaniu pierwszej płyty i nie są w stanie nie tylko przebić ale choćby dorównać poziomem do poprzedniego krążka. Jeśli chodzi o Rammstein czy np. Metallicę to zupełnie inna historia - goście od długiego czasu są niezwykle płodni artystycznie, na przestrzeni lat można było obserwować ich rozwój, zmiany trendów, eksperymentowanie i przede wszystkim pasję, z jaką wręcz bawili się tym co robią. Poza tym naprawdę trudno jest porównać ze sobą np. dwie płyty Rammstein, ponieważ ich twórczość balansuje na krawędzi wielu gatunków muzycznych i w zasadzie każda płyta jest inna od poprzedniej - oczywiście na każdej znajdzie się kawałek, który z powodzeniem mógłby stać się hymnem, ale to właśnie urok Rammstein.
W wielu przypadkach jednak zgadzam się z Twoim poglądem - świetne wejście, duże nadzieje, a potem już tylko równia pochyła. Cóż - taki lajf, niech wygrają najlepsi!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum