kamila666 napisał/a:
Prostownik był dobrze podłączony, aku źle był podłączony w aucie, zagotował się i już nie było szans na odpalenie niuni. Właczył się wiatrak, wtedy tato zorientował sie że coś jest nie tak. Rano było jeszcze troche ciemno, stąd taka pomyłka. Ciesze się że na wymianie aku sie skończyło.

A tak wogóle to było pytanie do mnie czy do Adiego?


Pytanie było do Ciebie.
Dzięki u mnie był żle podłączony prostownik, ale niestety wystrzeliło w kosmos sterownik taki sam objaw chodzą wentylatory, kręci nie zapala i brak komunikacji ze sterownikiem, tak że zostaje lutowanie. Pozdrawiam

...mała pomyłka koleżanki ;)