Wysłany: Nie 18 Gru, 2016 21:30 [A6 c5 2.8] Dyskoteka na cewce
Witam.
Mam problem odnośnie cewki. Dzisiaj jadąc autko zjadło około 17l Lpg przy jeździe emeryta więc się zmartwiłem i zacząłem szukać na dzień doby poszedł vag a tam błąd był odnośnie lambdy sporadyczny skasowałem wszystko oki. Zapewne LPG coś pokićkało. Patrząc na logi z vaga sondy pracują jak zwykle dziwnie ale pracuja. Jadąc po mieście zauważyłem, że przy lekkim ruszeniu na 1 biegu i zapodaniu od razu 2 auto jakby szarpnie raz i jedzie dalej. Świece wymienione były 10k temu przewody 2k temu boscha. Więc dzisiaj w ciemnym miejscu zacząłem szukać przebić, i moim oczom ukazały sie dokłądnie w tych miejscach co pokazuje paput takie ładne niebieskie:D idące jakby odspodu. Na jałowym autko sobie faluje między obrotami 720 - 760 i tyle. Cewka uwalona czy inny powód? Dodam że sondy jakby dawały cały czas lekko bogato, czas wtrysku 2,58ms. Może być to powód zwiększonego spalania czy utraty mocy? Dodam że przebicie jest bez względu na rodzaj paliwa
Edit: Poszedłem do auta spryskać cewkę wodą po wykonaniu tej czynności zaczęło się świecić jeszcze bardziej, praca auta bez zmian, może troszkę bardziej falował na obrotach. Odpalanie bez problemu. Doszło do tego jeszcze, że w kopułkach przewodów też iskry przeskakiwały (oczywiście przewodów nie zdjąłem woda musiała wejsc na rant palucha i skakały iskry). Iskry skakały w miejscach mokrych na przewodach po ich wytarciu i dotykaniu ewidentnie było ich dużo mniej lub wcale. Czyżby cały układ zapłonowy do wymiany ? Czy wina może leżeć gdzie indziej ?
Wkręcając auto na obroty iskrzenie zanika gdy wraca do jałowych od razu zaczyna sobie iskrzeć sam między stelażem a cewkami widział ktoś takie buty ? na jałowym i na obrotach slychac jak wali w wydech, bardziej słyszalne jest to na PB, gdy ma wyższe obroty.
Czy te iskry mogą być spowodowane ogólną wilgocią i nie mają nic wspólnego z układem zapłonowym ?
Po spryskaniu wodą wszedzie gdzie dotknę jeżeli chodzi o ukł zapłonowy odrazu zaczynają przeskakiwać iskry między tą częścią a palcem warunkiem jest że jest wilgotne.
Nawet jak dotknę stelaża cewek też skaczą. Byłem się przejechać żadnych zmian nie szarpie nic się nie dzieje O co tu chodzi ?
Znalazłem coś takiego. Dotykając przewodów czy cewki rzeczywiście przeskoku tych iskr nie czuje.
Świecenie i iskrzenie przewodów widoczne w ciemności niekoniecznie musi być powodem "przebicia" kabla i jego złego funkcjonowania. Specyficzna konstrukcja przewodu powoduje, że powietrze wokół niego ulega silnej jonizacji i występują zewnętrzne wyładowania elektryczne. Takie wyładowania nie powodują porażenia elektrycznego ("przewody nie kopią").
_________________ Gość Witamy na forum ATT http://pl.youtube.com/watch?v=350tD8E7htM POMAGAM TYLKO NA FORUM Piszę poprawnie po polsku.
niegdyś:
Audi 100 C3 2.0 D
Audi 80 1,8
Audi 80 Coupe 2,0
Audi 90 2.3
Audi V8 4,2
Audi A6 2.8 Quattro
Audi A6 1.8T Avant
Audi A6 1.8T Avant TIPTRONIC
Audi A6 2,4 AVANT TIPTRONIC
Audi A2 1,4 MPI
Audi A6 2.7 BI TURBO TIPTRONIC
Audi A2 1.4 TDI
Audi A6 1.9 TDI AVANT MULTITRONIC
Audi A4 B5 1.8
Audi A6 Allroad 2.5 TDI Tiptronic
obecnie:
Audi A6 3.0 quattro AVANT TIPTRONIC
Powiem tak po zroszeniu wodą żadnej różnicy nie ma w przyśpieszeniu czy coś.
Dzisiaj pojechałem do kolegi i wziąłem cewkę na podmianę bo jego fura unieruchomiona jest, po założeniu drgania na jałowym się zmniejszyły, pracuje stabilniej, auto lepiej reaguje na gaz nie szarpie aż tak przy ruszaniu nawet powiedział bym że wcale.
Ale cewka dalej iskrzy w tych samych miejscach chociaż wydaje mi się że nie tak bardzo jak moja.
Żeby zobaczyć iskry trzeba się przyjrzeć, i musi być bardzo ciemno. Zastanawiam się teraz czy to czasem powietrze się nie elektryzuje i skaczą iskry nie mające nic wspólnego z przebiciem bo te iskierki nie powodują odczuć bólowych takie jak miałem na przewodach, że jak mnie je..o to się aż słabo zrobiło.
Myślę, że moja cewa padała powoli, ta myślę że też długo nie pociągnie plus pewnie ma to wpływ na przewody, które zaraz znowu na nowe będę musiał wymienić więc chyba pozostaje nowa cewka, przewody i od razu świece cały komplet.
Dziwi mnie tylko fakt że dodając gazu iskrzenie zanika ktoś jakiś pomysł czemu się tak dzieje ? Pokazuje to chyba że nie powinno ich tam być
Z tego co przekopałem neta gość podmieniał 3 cewki używane i w każdej między uzwojeniem a masą były iskierki. Inny gość pisał, że nie ma prawa tam być czegoś takiego. Kolejny mając iskry jak wymienił na nową cewkę iskrzenie zniknęło. A jeszcze w innym miejscu było śmiesznie bo gość napisał że tak ma być. Więc co w końcu ? Z czego one mogą się pojawiać ? Jakiś moduł czy coś gdzieś jest? Według mnie też nie powinno być żadnych iskierek.
Świece są dobre sprawdzałem, przewody jak się dotykaa czy skropi woda to małe iskry są. Skład mieszanki też mnie zastanawia gdzie to spojrzeć w vag? I jakie powinny być czasy wtrysku. Przewody jutro podmienie na inne. Podobno te cewki coś mają z tymi iskrami
Doszedł mi jeszcze dziwny objaw podczas wysprzeglenia i toczenia się auta na luzie obroty spadają do 600 po całkowitym zatrzymaniu podbija je do 720 i tak w koło, na postoju po przygazowaniu czasem też tak zrobi bardziej to samo na pb i lpg chociaż wydaje mi się że częściej na pb. Problem największy ma podczas nagrzewania silnika, problem najbardziej występuje od 60 do 8. Przy 90 już jest dużo lepiej, wg mam wrażenie że podczas jazdy jak się nnagrzewa, że za szybko schodzi z obrotów jak jest 90 stopni to wolniej opadają chyba że mu odbije to też szybko. Węże podciśnienia sprawdzan, czujnik temperatury też ma wskazania jak na vagu. Przepustnica pada a raczej jej moduł czy jednak może być to cewka plus przewody
czasy 3,1 do 3,4 zależne od paru czynników. Raczej nie powinno być poniżej 2,9 i powyżej 2,7 bez klimy i na światłach.
MAP powinno być w granicach 0,35
Ja na światłach mam od 2,27 do 2,4. Przewody przełożone, niby lepiej jest tak bardzo nie telepie ale dalej problem z wolnymi pozostał przy wysprzęglaniu to samo jest łapie obroty na 650 po zatrzymaniu podbija do 720. Na pb jak jade na 3 biegu 1,5 obrotów i jak pedał w podłogę wsadzę to licho przyśpiesza nawet jak ma już 3 tysie obrotów to też słabo się kręci a przy odpuszczaniu gazu czuć jak się wyrywa do przodu i lepiej kreci. A jak ma powyżej 2tysi i wcisne na 3/4 lub polowe to przyśpiesza juz bardzo dobrze. A i podczas jazdy jak wcisnę sprzęgło to obroty spadają raz normalnie a raz na leb na szyje bardzo szybko . Jak mnie to auto zaczyna wkur...
trzeba sprawdzić LPG,,chyba namieszało. Wczoraj robiłem taką c4 ale 2,4...kicha pyrcha pluje strzela. Jeden wtrysk na Banku 1 niedomagał, drugi wtrysk na banku 2 zalewał i była jazda. Kasowanie ustawień i adaptacja przepustnicy. Oczywiście bardzo ważne jest podciśnienie w kolektorze dolotowym - 0,35-0,37
odepnij przepływkę by wszedł w tryb bazowy, jak zwał tak zwał,i zobacz czy będzie lepiej. Ale tylko na BP. Potem sobie błędy skasujesz.
Z Lpg mam problem bo jest uszkodzony emulator a żaden mistrz instalacji nie chce się zająć moja instalacją Prinsa. Emulator jest uwalony w taki sposób, że rozłącza czasem wtrysk benzynowy a jak ściśniesz poruszasz to załapuje i wszystko działa. Zalany jest żywicą i jest nie rozbieralny a takich już nie robią. Prins nie chce mi schematu przejscia na nowy wysłać, pare maili już wysłałem gdzie mogłem i bez odzewu. Zastanawiam się czy czasem ten emulator nie robi tych wszystkich jazd.
Co do obrotow problem jest tego typu, że sobie leciutko faluje ale od czasu do czasu jak by zadrży i zgubi obroty jeszcze niżej jak by przez ułamek sek go albo zalało albo niedomagał czy zgubił zapłon gdzieś i tak co troche.
Jimv co to jest MAP bo zapomniałem zapytać i gdzie to znaleźć?
Po zmianie przewodów jak napisałem jest deczko lepiej ale o dziwo one też świecą po dotykaniu wszystkich przewodów podczas pracy silnika nic mnie nie kopło, praca silnika bez zmian, po zroszeniu przewodów i cewki wodą praca silnika bez zmian i też nie kopie.
Nad przepływką też się zastanawiałen ale byłem u kolegi i przełożyłem bez zmiann w przyspieszeniu czy na jałowych. Więc zostaje jeszcze przepustnica gdzie robiłem reset ustawień 30 min rozłączyłem aku później adaptacja przepustnicy wszystko gra. Pamiętam jak w lato przepustnica wywalała błąd, nawet w trakcie jazdy ją odcinało po paru adaptacjach przeszło, i po odłączeniu aku pare razy mi error wyskoczył podczas adaptacji ale jakoś się udało i narazie wszystko gra. Przepustnica była czyszczona parokrotnie. Zastanawiam się czy moduł wolnych obrotow nie dostaje bo to dziwne że raz jest dobrze raz schodzi szybko z obrotów.
Co do silnika to jest to 2 motor, tamten padł ale miał te same objawy więc usterka jest osprzętu nie samego silnika ale do wymiany została mi przepustnica ewentualnie przepływka i emulator. Przepustnice 2 mam leży i czeka żeby ją ogarnąć. Zastanawiałem się nad EVAPEM ale ten pracuje zawzięcie po jego odłączeniu żadnej zmiany nie ma. Ewentualnie jeszcze ezektor ale nie wiem czy mógł by dawać takie objawy.
Wtryski Pb też są drugie ale to samo dzieje się na pb i lpg więc to musi być coś co ma wpływ na oba paliwa.
A właśnie do czego służy 2 czujnik temperatury na dolnym wężu od chłodnicy ? Bo ten od zegarów i Vaga 4 pinowy to już 2 razy wymieniałem, też się dziwnie zachowuje bo na vagu jest 69stopni to na blacie rusza 60, potem przy 80 zegary przeganiają vaga i pokazują 90 na blacie, a na vagu jest 84, pózniej dobija do 90 vag tak jak zegary a po dłuższej jeździe zegary maja 90 vag 94.
Nie rozwiązałem. Wymieniłem na 4 cewki używane na każdej świecił więc to olałem, widocznie tak jest i tyle. Prawdopodobnie to mocno naelektryzowane powietrze .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
[ Twoje IP to: 3.143.168.172, używasz: Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com) ] Pamiętaj, że w internecie nikt nie jest anonimowy.