Adi202, A2 jakby mi dopłacali bym nie chciała, to przecież najohydniejsze Audi jakie kiedykolwiek wyszło w historii marki :P poza tym, ja nieznoszę małych samochodów, nigdy nie miałam i nie wyobrażam sobie mieć auta krotszego niż 4 metry z haczykiem i jeżdzić tym ;) - z Audi to tylko A4, A6 to co mi się podoba gabarytowo i ogólnie dla siebie a jakby były fundusze, to pewnie jakiegoś suva z modeli Q - 5 mi się podoba i 7 :) Taka znajoma ma Nissana Murano (ta od tego wypadku, pamiętasz pewnie jak Ci kiedyś mówiłam) i ja z nią jezdzę tym suvem czasem po mieście, ja wtedy prowadzę (bo ona po tym wypadku, to tak srednio teraz po mieście w godzinach szczytu, nie czuje się pewnie i woli żebym ja prowadziła... w sumie dwa lata to jest jeszcze krótko, po tym co przeszła, ale podziwiam ją, ze w ogóle jeżdzi) i powiem Ci, ze mi sie coraz bardziej podoba (jedyny minus to automat, bo ja nie lubię), ale ogólnie bardzo dobrze się w tym aucie czuje, a parkowanie tym w tłoku, to normalnie pestka, zadnego problemu, bardzio skrętny jest - a jak fajnie i wyskoko się siedzi - dziur nie czujesz, torowisk tramwajowych tez, normalnie rewela :P

juz wszystko przemyślałam, będę jednak szukać diesla A4 B5, a że mi się nie spieszy, to zapoluje na 110 KM, pali tyle samo ropy co te słabsze 1,9 a róznica w przyjemności jazdy chociaż będzie... a nie, zeby w tłoku w mieście skręcić w lewo to będe stała i stała wieczność jak teraz na 85 KM, bo nie ma w co depnąć i skoczyć... a jak się w moi zyciu cos diametralniue zmieni, na przykład wygram w totka :wysmiewacz: kupie sobie Q :lol: :)