Pozostałe tematy » A4 2002 2,5 TDI AKE problemy z odpalaniem
Odpowiedz do tematu
 A4 2002 2,5 TDI AKE problemy z odpalaniem
Witam. Zacni forumowicze, chciałbym się nieco podpytać w temacie problemów z odpalaniem auta. Otóż kiedy silnik jest ciepły odpala na dotyk. Problem zaczyna być widoczny kiedy silnik ostygnie - wówczas na odpalenie potrzebuje 5-6 sekund kręcenia. Po odpaleniu mamy zasłonę dymną. Mam świadomość tego że auto nie jest najnowsze, aczkolwiek zaczyna to być coraz bardziej uciążliwe. Mechanik po podpięciu nie stwierdził błędów wpływających na tą usterkę. Zacząłem więc kombinować - odpiąłem czujnik temperatury cieczy. Po nocnym postoju nieco dłużej grzały wówczas świece, ale odpalił praktycznie od 1 obrotu. Wymieniłam czujnik, ale sytuacja wróciła do punktu wyjścia. Jeszcze kilka informacji pomocnych zapewne - akumulator praktycznie nowy, świece osobiście wymieniałem na nowe, w sierpniu regenerowana była pompa wtryskowa (w Gdańsku na stole jak Bozia przykazała) wraz z wymianą filtra paliwa i przepływomierza. Uprzejmie proszę o sugestie.

Postaw piwo autorowi tego posta
 
Paliwo sie nie cofa sprawdz jesli nie sprawdzales i zalerzy jak jest ustawiony zaplon czy jest ok kat wtrysku i dawka paliwa :)

Postaw piwo autorowi tego posta
 
Jeżeli odpiąłeś czujnik temp i odpalił od strzała to poszukaj takie urządzenie co nazywa się "diesel źle odpala" czy coś podobnego. Ja to kiedyś kupiłem na allegro za chyba 54zeta i założyłem do opla 2.2dti. Montaż bardzo prost. Musisz podpasować to pod model auta. Może to i kombinaca jest ale u mnie pomogło i kilku osobom również. Polega to na tym że wpinasz to w obwód czujnika temp który oszukuje silnik. Zwiększa dawkę paliwa i przedłuża grzanie świec. Tak jak wspomniałeś auto nie jest nowe więc trzeba mu pomóc.

pzdr

ps. jakby mu się paliwo cofało to po odłączeniu czujnika nie odpaliłby od razu tylko musiałby dłużej kręcić.

Postaw piwo autorowi tego posta
 
Te przekazniki motowali do opli i fordow bo te padla na mrozie ledwo pala temu dluzej swieczki grzeja tylko jest jeden problem z tym jak sie ktoregos pieknego dnia swieczka upali to bedzie glowica di zrzutki 2.5 jeslima dobre swieczki i diobra pompe wtryskowa to pali na strzal przy -30 mialem takie auto 11 lat moim zdaniem masz cos zle skalibrowane z ta pompa pomy vp44 nie sa latwe do zycia i ustawien ;)

Postaw piwo autorowi tego posta
 
Kolego Łukaszu. Tutaj założyciel tematu nie wspominał nic o mrozie więc nie mieszajmy pojęć. Niestety muszę cię zmartwić bo wiele urządzeń tego typu nie tylko do opla czy forda są dostępne ale również do audi są dedykowane. I też nie chodzi o to żeby świeczki dłużej grzały tylko żeby zawsze grzały bez względu na temperaturę silnika. Ale nie ma co się spierać. Może rzeczywiście ma coś z pompą ale zakładam że pompa jest zregenerowana i dobrze ustawiona a świeczki grzeją bo wymienione. Opis z czujnikiem jak ulał mi pasuje do mojego przypadku który osobiście przerabiałem i dlatego podpowiadam co by można ulepszyć.

pzdr

Postaw piwo autorowi tego posta
 
Jatez mialem popme po regeneracj i taki obiaw jak odlaczylem czujnik auto palilo dobrze cosie okazalo trzeba bylo zrobic korekte wtryskui dawki paliwa ;)

Postaw piwo autorowi tego posta
 A4 2002 2,5 TDI AKE problemy z odpalaniem
Szanowni forumowicze - najmocniej przepraszam za tak długie milczenie - wyjazd zagramaniczny. Serdecznie dziękuję za wszystkie sugestie i podpowiedzi. Za przykładem użytkownika "grze-mar" postanowiłem rozwiązać problem w najprostszy z możliwych sposobów - zamówiłem moduł oszukujący elektronikę. Ma on za zadanie odpalanie świec niezależnie od temperatury oraz dodatkowo modyfikuje wartości kąta i dawki paliwa. Zobaczymy jak takie rozwiązanie zda egzamin. Nie omieszkam podzielić się spostrzeżeniami. Pozdrawiam.

Postaw piwo autorowi tego posta
 
Tylko wiesz ze z dniem ktorym zamontujesz to pompa traci gwarancje no chyba ze juz jest po gwarancj :)

Postaw piwo autorowi tego posta
 A4 2002 2,5 TDI AKE problemy z odpalaniem
Nie wiedziałem że tego typu modyfikacja wpływa na pompę, która jest jeszcze na gwarancji.
Wydatek żaden, raptem 50zł, natomiast konsekwencje dużo poważniejsze - chciałbym jednak zachować gwarancję na pompę na którą wydałem przeszło 3k za naprawę. Pozostaje jeszcze ingerencja w kąt i dawkę paliwa. Popytam pośród lokalnych warsztatów o praktyki w tym temacie. Pozdrawiam.

Postaw piwo autorowi tego posta
 
Panowie!! co wy opowiadacie? Te puzdereczko to nic innego jak połączenie opornika, przekaźnika i czasówki. Powoduje to po przekręceniu zapłonu przełączenie obwodu i popłynięcie prądu przez opornik. System myśli że nie ma kontaktu i myśli że jest zimno a opornik nie powoduje błędu.

Według waszego rozumowania to równie dobrze gwarancja na koło zapasowe też się skończy :D

A poza tym jak będzie coś nie halo to w 5 minut demontujesz urządzenie i nic nikt nie widział i nic nie słyszał.

Ale tak czy siak najpierw dokładnie sprawdź tę pompę u kogoś kto się na tym zna a nie jakiegoś szamana i wtedy będziesz dalej działał.

pzdr

Postaw piwo autorowi tego posta
 
Dokładnie to przekaźnik z opornikiem którego łączy się szeregowo z czujnikiem temperatury silnika. Przy rozruchu silnika przekaźnik zapina w szereg dodatkowy opornik zwiększając oporność obwodu czujnika przez co system widzi niższą temperaturę i zwiększa dawkę. Po udanym (szybkim) rozruchu przekaźnik wraca do pozycji wyjściowej eliminując z obwodu oprnik. Wówczas sterownik widzi właściwą temperaturę i zmienia warunki pracy.

Urządzenie tego typu nie powinno mieć żadnego wpływu na gwarancję. To tak jakby w warunkach gwaracji zaznaczone było nie uruchamiać pompy w okresie od listopada do marca. :lol:

Postaw piwo autorowi tego posta
 
Witam. Drodzy forumowicze, urządzonko przyszło, zamontowałem, działa.
Przed zamontowaniem, w sytuacji kiedy było zimno - okolice zera, świeczki grzały dłużej i auto odpalało bez problemu. Problem pojawiał się w chwili gdy było w okolicach 10 C oraz gdy silnik był jeszcze lekko ciepły - wówczas kręcił długo. Teraz po zamontowaniu pali za każdym razem - minus jest taki że świece grzeją zawsze - nawet wówczas gdy silnik jest ciepły. W takim przypadku nie czekam do końca tylko odpalam "w połowie drogi". Dziękuję za rady. temat tymczasowo uważam za zamknięty. Pozdrawiam.

Postaw piwo autorowi tego posta
 
Radzę raczej zawsze doczekać do końca. Ja tak robiłem. 2-3 sek nie zbawi cię :)

pzdr

Postaw piwo autorowi tego posta

Odpowiedz do tematu

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Dodaj temat do Ulubionych

Skocz do:  

Losowe tematy » Pozostałe tematy 

[ IP: 18.117.184.62 ]
[ Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com) ]

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group. Wdrożenie, projekt i realizacja PCserwis ®
Pełna wersja forum
(przełączanie trybów zalecne do wykonania ze strony głównej forum)
Mapa Forum AUDI TECH TEAM | Polityka Prywatności | Stajnia Klubowa