Witajcie, mam pewien nietypowy problem ( u mnie tak zawsze). Jakiś czas temu zauważyłam, że podczas jazdy, zarówno na zimnym jak i ciepłym silniku, podczas postoju (np. na światłach) coś się z autem dzieje. Nie umiem tego dobrze wytłumaczyć, ale postaram się najdokładniej, jak mogę. Stoję sobie na światłach i czuję delikatne jakby szarpanie autem, coś w stylu wibracji, ale też nie do końca. Co mnie niezmiernie dziwi, to to, że obroty wcale nie skaczą, wskazówka obrotomierza stoi twardo na 1000. Mimo to, siedząc w kabinie czuć takie jakby szarpanie/trzęsienie, które przechodzi falami. Dyskomfort jest duży, poza mną zauważyły to inne osoby jeżdżące czarnuszkiem. Co mnie jeszcze bardziej zdziwiło, dzisiaj to samo zauważyłam w firmowym aucie (też diesel ). Czytałam coś o poduszce silnika, kole dwumasowym i innych dziwnych rzeczach
Pomocy Koledzy i Koleżanki

Drgania tylko na biegu jałowym???
Zacznij może od układu wydechowego. Prawdopodobnie masz uszkodzoną 'plecionke', za kolektorem wylotowym.
Niech ktoś w rękawicach złapie wydech za plecionką, jeżeli drgania ustaną to już wiesz co do wymiany

No plecionka /taka harmonijka/, metalowe złącze ruchome, nie wiem jak to jeszcze nazwać. Znajduje się za kolektorem wylotowym a przed katalizatorem.

Nie sądzę aby to była dwumasa, ale jest również możliwa. Jaki masz przebieg... chodzi mi o A3?

Biegi można zmieniać normalnie. Chodzi Ci może o to, że ciężej wchodzą albo zgrzyta skrzynia? Poduszka silnika - jak to sprawdzić? Czy ktoś będzie miły i zarzuci mi schemacikiem?

Adi202, A3 świeże nadal, dobija do 52TKM, natomiast to drugie auto ma ledwo 20TKM. Ja napisałam o tym dwumasie, ponieważ gdzieś kiedyś czytałam, że może powodować tego typu objawy.
Generalnie sprawa wygląda tak, że jest mnóstwo możliwości, co to może być i dlatego proszę Was o pomoc, bo potrzebuję obecnie na codzień jednego i drugiego auta. Przyznam szczerze, że obawiam się oddania czarnuszka do diagnostyki, bo może nie wrócić na czas - terminy są straszne, jeszcze nie będę miała czym na zlot przyjechać
Mam tylko nadzieję, że można tak jeździć, żeby coś całkiem się nie wysypało.

Hej,

Mam podobny problem z moja A3,tyle ze ja mam automat, beznynka + gaz - na biegu D czy N mam szarpania a i wskazowka obrotow skacze.

Zaczelo sie od tego ze jezdzilam na gazie, myslalam ze szarpanie to wina gazu- wymienilam filtry - nie pomoglo. Pojechalam do warsztatu gdzie gaz byl zakladany na naprawe gwarancyjna. Niestety gazownik powiedzial ze zauwazyl ze i na gazie i na benzynie skacza obroty i jest szarpanie i ze to nie jest wina instalacji gazowej. Rzeczywiscie- od dluzszego czasu jezdze tylko na benzynie i trzesie/szarpnie. Podobno na gazie mocniej jest to odczuwalne gdyz gaz jest delikatniejszy. Polecono mi pojechac do Boscha zeby oni sprawdzili co sie dzieje bo to "musi byc wina silnika". Inny gazownik powiedzial ze to moga byc za slabe swiece do tej mocy (150KM) lub tez czujnik polozenia wału.


Nie chciałabym jechać do Bosch'a , gdyż czujnik czy swiece wymienic moze kazdy mechanik. Czy ten blad mozna wykryc na komputerze czy zaczyna sie zabawa w zgadywanie co dolega ?


Czy spotkaliscie sie z takim problemem? Moze macie jakiegos zaufanego mechanika w Gdyni? ( musze jeszcze spr czemu kontrolka AIR BAG i ABS permanentnie sie pali ).

Pewnie się myle, ale napisać zawsze mogę
Zatrzęsło mi budą w zeszłym tygodniu, rano, przy ruszaniu /zdenerwowałem się jak diabli, ale co miałem zrobić, wogóle auto, było takie zamulone. Paliwo schell 95./
W piątek zatankowałem verve na orlenie i całkiem inne auto...
Może trzeba zacząć od lepszego paliwa???

Ja poznałam winowajcę podskoków czarnucha - był nim zapchany filtr cząstek stałych. Dobrze, że wystarczyło go przepalić. Lepsze 12l/100 niż kilka tysięcy na nowy filtr

12 litrów przy przepalaniu - został tak przegoniony, że się spocił. W sumie troszkę się zdziwiłam, ponieważ za każdym razem na autobahnie staram się "przedmuchać" turbo
Nie wiem, czy wynika to z ostatnio jazdy tylko po mieście czy kiepskiej jakości diesla. Grunt, że auto przestało się trząść i szarpać.